Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widzew. Czy Janusz Niedźwiedź dołączy do Napoleona i trenerów kadry?

Dariusz Kuczmera
Dariusz Kuczmera
Trener Janusz Niedźwiedź i słynny Alberto Zaccheroni podczas kursu trenerskiego UEFA
Trener Janusz Niedźwiedź i słynny Alberto Zaccheroni podczas kursu trenerskiego UEFA Fot. Facebook
Piłka nożna. Piłkarze Widzewa w niedzielę około godziny 14.30 mogą znaleźć stałe miejsce w galerii sław klubu z al. Piłsudskiego.

Wniedzielę o godz. 12.40 piłkarze Widzewa zagrają w Łodzi na swoim boisku z Podbeskidziem Bielsko-Biała. Jeśli zdobędą tyle samo punktów, co Arka w meczu z Sandecją, awansują do ekstraklasy. Zdarzy się to po raz siódmy.
Widzew Łódź pierwszy raz do ekstraklasy wszedł w 1947 roku (trener Edward Lubnau), a w czasach nowożytnych w 1975 roku, wprowadzony do ligi przez trenera Leszka Jezierskiego. „Napoleon”, bo tak nazywano legendarnego trenera związanego z ŁKSi Widzewem, zbudował silną drużynę i już w pierwszym sezonie 1975-76 widzewiacy zajęli piąte miejsce.
Następny awans miał miejsce pod wodzą trenera Pawła Kowalskiego w roku 1991. Widzew wszedł do ekstraklasy „razem z drzwiami”, bo jako beniaminek zdobył brązowy medal (już pod wodzą Władysława Żmudy).
Czwarty awans Widzew wywalczył w sezonie 2005/06, gdy na ławce trenerskiej klubu zasiadał Stefan Majewski. Pałeczkę przejął od Profesora trener Michał Probierz i skończył sezon na 12 miejscu. Piąty triumf w Ilidze miał miejsce w sezonie 2008/09. Wtamtym sezonie trenerami Widzewa byli późniejsi selekcjonerzy kadry narodowej: Waldemar Fornalik i Paweł Janas. Nie pozwolono jednak wejść Widzewowi, klub został ukarany degradacją o jedną klasę rozgrywkową za udział w korupcji i pozostał w I lidze.
Sukces widzewiacy powtórzyli rok później, w sezonie 2009/10 pod wodzą Pawła Janasa. Tamten awans jest szósty i ostatni, jak do tej pory.
Jeśli powiedzie się Januszowi Niedźwiedziowi, znajdzie się w prawdziwej galerii sław trenerów, którzy wprowadzili Widzew do elity. Zrobili to: Leszek Jezierski, Paweł Kowalski, Stefan Majewski, Waldemar Fornalik i Paweł Janas.
Droga Janusza Niedźwiedzia do awansu nie jest usłana różami. Walka kosztuje wiele samego trenera i kibiców. Gdyby Widzew na finiszu rozgrywek zachował choć część formy i szczęścia z pierwszej fazy sezonu, sprawa dawno już byłaby przesądzona. A tak wszystko zależy od ostatniego meczu sezonu. Bo walki o awans do ekstraklasy w meczach barażowych nie przewidujemy. Znajomi wiedzą, że z sercem nie jesz najlepiej. ą

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki