MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Widzew Łódź - Termalica Nieciecza. Żeby myśleć o utrzymaniu, trzeba zacząć wygrywać

Paulina Szczerkowska
Widzew zagra z Termalicą na stadionie w Byczynie
Widzew zagra z Termalicą na stadionie w Byczynie Jarosław Kosmatka/archiwum Dziennika Łódzkiego
Ciężko zapomnieć o dotkliwej porażce z Miedzią Legnica, ale już w sobotę przed widzewiakami kolejne trudne zadanie. Łodzianie podejmą w Byczynie Termalikę Nieciecza.

„Orkiestra gra tak jak prowadzi ją dyrygent” mówił na pomeczowej konferencji trener Wojciech Stawowy. Szkoleniowiec całą winę za ostatnią porażkę wziął na siebie, ale podkreślił, że nie zamierza zmieniać koncepcji gry. Widzewiacy każdy mecz zaczynają w podobnym stylu. Spokojnie wymieniają między sobą podania i szukają szans na gola w ataku pozycyjnym. Taki styl wymaga jednak świetnego wyszkolenia technicznego zawodników i dobrej asekuracji w obronie. W Legnicy tych elementów zabrakło i całe spotkanie przebiegało pod dyktando Miedzi. Gospodarze nie grali skomplikowanego futbolu, ale po odebraniu piłki, szybko przemieszczali się w pole karne łodzian i wykorzystywali swoje sytuacje. Pierwsza bramka strzelona przez drużynę z Legnicy właściwie ustawiła cały mecz, bo goście nie byli w stanie gonić wyniku.

Widzew wciąż ma matematyczne szanse na utrzymanie, bo przegrywają także jego bezpośredni rywale z dołu tabeli. Słabo radzą sobie Pogoń Siedlce, Bytovia Bytów, a i GKS Tychy nie punktuje wedle oczekiwań. Mimo tego po porażce w Legnicy ciężko być optymistą. Niepokoi nie tylko sam wynik, ale przede wszystkim gra jaką zaprezentowali widzewiacy. Miedź zręcznie wykorzystywała wszystkie błędy łodzian, a tych w ostatnim meczu było wyjątkowo dużo.

Przed trenerem Stawowym trudne zadanie. Chodzi nie tylko o podniesienie jakości gry, ale także moralne odbudowanie drużyny. Czasu jest mało, bo już w sobotę łodzian czeka kolejny mecz. O 14 w Byczynie Widzew podejmie, znajdującą się w czubie tabeli Termalicę. Drużyna z Niecieczy w rundzie wiosennej nie radzi sobie rewelacyjnie, ale dla łodzian i tak będzie trudnym rywalem.

Do końca sezonu zostało tylko 10 kolejek i żeby poważnie myśleć o utrzymaniu, trzeba w końcu zacząć punktować.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki