Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Więcej mocy, mniej paliwa

Redakcja
Przy dzisiejszych, stale rosnących kosztach paliwa możliwość zaoszczędzenia na nim do 10 procent wydaje się być nie do pogardzenia. Tym bardziej, że dotyczy to silników ciężarówek, które są bardzo intensywnie eksploatowane. Jak to uzyskać? W końcu od czego jest elektronika. Tym m.in. zajmuje się firma Vitesse z Tuszyna.

Takiej specjalistycznej firmie, która ma doświadczenie w tzw. elektronicznym tuningu zajmie to około godziny. Aby zmniejszyć apetyt silnika na paliwo konieczna jest, mówiąc najogólniej, specjalistyczna korekta sterownika. Wykonuje się ją na podstawie skomplikowanych obliczeń. To z pozoru tylko proste zadanie, podołać mu jednak mogą jedynie warsztaty zatrudniające fachowców z dużą wiedzą i, przede wszystkim, doświadczeniem, dysponujących przy tym odpowiednim sprzętem.

Każdy silnik, który ma być poddany temu zabiegowi jest traktowany indywidualnie. Nie może być mowy o rutynie i powtarzalności. Operacja zaczyna się od wejścia przez gniazdo złącza diagnostycznego do komputera zarządzającego pracą silnika. Silnik poddawany tej operacji musi być sprawny. Jeśli są jakieś nieprawidłowości - muszą być najpierw wyeliminowane. Kiedy już wszystko jest w porządku, można przystąpić do zmian oprogramowania, które jest przygotowywane do tego konkretnego silnika. Tym również zajmują się renomowane firmy, jak np. V-Tech. Nowy program jest opracowywany pod kątem oczekiwań użytkownika samochodu. Jedni wolą mieć więcej mocy i momentu obrotowego, inni raczej decydują się na oszczędniejszą jazdę. Zmiany, które wprowadza Vitesse tym właśnie skutkują.

Zdecydowana większość użytkowników ciężarówek częściej wybiera drugi wariant. Wydatek 2.200 zł (netto), tyle bowiem kosztuje zmiana w sterowniku silnika, zwraca się w niespełna dwa miesiące. Na tuning oprogramowania można zdecydować się w przypadku praktycznie każdego pojazdu: od niewielkiego auta osobowego, przez autobusy po ciągniki siodłowe transportujące ładunki na odległych dystansach.

- Najwięcej klientów mamy z polecenia tych, którzy już skorzystali z naszej usługi - mówi Krzysztof Robert Mijal, właściciel Vitesse. - Dobra opinia o naszej robocie jest najlepszą dla nas rekomendacją. Mamy już na koncie ponad czterysta samochodów, które po wizycie u nas nie dość, że zyskują na mocy, to jeszcze mają zmniejszony apetyt na paliwo.

Zapraszamy
Tuszyn ul. Piotrkowska 6, tel: 42-203 22 43, kom: 507 718 715 www.vitesse.auto.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki