Na miejscu są pracownicy elektrociepłowni, jednak nie wiadomo jeszcze jak długo potrwa usuwanie awarii.
- Od rana wypompowywano wodę z komór w rejonie awarii - mówił Sławomir Wieteska z firmy Dalkia Łódź. - Znajdują się w nich zawory, umożliwiające odcięcie uszkodzonych fragmentów sieci. Gdy woda zostanie wypompowana, będziemy mogli stwierdzić, co było przyczyną awarii.
Technicy firmy Dalkia ustalili, że do awarii nie doszło na magistrali ciepłowniczej. W związku z tym ciepło powinno już płynąć do 150 budynków.
- Szukamy teraz usterek na przyłączach - mówi Sławomir Wieteska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?