Zapakowane w pudła lalki i inne elementy z dawnego Se-ma-fora zostały przywiezione do EC1 w dwóch TIR-ach, ich rozpakowywanie trwało cały dzień. W ciągu tygodnia mamy się dowiedzieć, co dokładnie znajduje się w przywiezionych pudłach i czy są tam legendarne, oryginalne lalki Misia Uszatka i Colargola.
Teraz dokonana zostanie inwentaryzacja dostarczonych eksponatów. - Gołym okiem widać, że są w złym stanie technicznym - zauważył wiceprezydent Łodzi, Krzysztof Piątkowski.
Jesienią ubiegłego roku, w związku z postępowaniem w sprawie działalności firmy, która prowadziła prywatne Muzeum Animacji i jako ostatnia dysponowała kolekcją, zbiór został przejęty przez komornika, a następnie przewieziony do Warszawy i złożony w magazynie. Teraz decyzją prokuratury eksponaty zostały przekazane Narodowemu Centrum Kultury Filmowej w Łodzi. Wartość kolekcji szacuje się na około 300 tys. zł (dokładna kwota nie została określona).
Władze Łodzi liczą, że sąd orzeknie przepadek mienia na rzecz miasta lub Skarbu Państwa i zdecyduje, której instytucji powierzy odpowiedzialność za te przedmioty. Obecnie stanowią dowód w sprawie, w NCKF znajdują się jako depozyt. Wiceprezydent Krzysztof Piątkowski zapewnia, że lalkami i fragmentami dekoracji zajmą się teraz eksperci. - Będziemy pracować nad ich naprawieniem, kolekcja ma przypominać świetność filmową naszego miasta - wyjaśnia wiceprezydent.
W planach jest przygotowanie stałej wystawy z bohaterami kultowych animacji.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?