Za miejsce startu i mety obrał Gdańsk skąd wyruszył 29 czerwca. Kierował się na zachód przez Hel wybrzeżem w kierunku Świnoujścia, Szczecina, Nowego Warpna, a następnie wzdłuż zachodniej granicy na południe przez Gryfino, Cedynię, Gubin, Zgorzelec do Bogatyni.
Południowa granice pokonał w tydzień od Świeradowa Zdrój do Cisnej w Bieszczadach po drodze odwiedzając Kudowę Zdrój, Międzylesie, Prudnik, Krościenko nad Dunajcem, Komańczę i wjeżdżając na przełęcz Salmopol czy Krowiarki.
Ostatnim etapem była ściana wschodnia Mazury i Warmia, gdzie Rafał Iwański odwiedził Przemyśl, Hajnówkę, Białą Podlaską, Gołdap czy Lidzbark Warmiński.
W czasie podróży tylko 6 dni przeznaczone było na regeneracje najdłuższy dzienny dystans to 190 km. To osiągnięcie robi wrażenie.
Mimo zmiennych warunków pogodowych podróż udało się pomyślenie dokończyć. Po przejechaniu około 3500 km podróżnik zakończył wyprawę w miejscu startu obok gdańskiego Neptuna. Kolejna daleka wyprawa za rok.
Rafał Iwański wykonał doskonałą promocyjną dla miasta, wykazał się niezwykłym hartem ducha. Gratulujemy i jesteśmy pełni podziwu. Czekamy na kolejne osiągnięcia Rafała Iwańskiego z Opoczna.
Tomasz Bajerski po meczu Abramczyk Polonia Bydgoszcz - Orzeł Łódź
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Oddano hołd ofiarom Zbrodni Katyńskiej. Złożono wieniec na grobie Kazimierza Sabbata
- Szef MSZ: Albo Rosja zostanie pokonana, albo będzie stała u naszych granic
- Lecisz do Londynu? Uważaj. Na słynnym lotnisku rozpoczynają się strajki
- Niedziela była wspaniała. A jaki będzie poniedziałek? Sprawdź prognozę pogody