Na placu Wolności zgromadziło się około 60 osób, głównie emerytów z różańcami w dłoniach. Prawie nikt nie zwracał na nich uwagi. Jako intencję prowadząca wyznaczyła sprawy całego miasta, a także polityków i rządzących.
- Modliłam się Koronką jeszcze przed beatyfikacją św. Faustyny, zanim modlitwa zrobiła się znana - mówi Danuta Kik, jedna z biorących udział w modlitwie. - Przyjście tutaj było moim obowiązkiem.
Zgodnie z planem akcja miała być prowadzona na 111 skrzyżowaniach w centrum Łodzi i 29 w innych dzielnicach. Ale nie wszędzie pojawili się modlący. Wbrew planom puste zostało skrzyżowanie Pomorskiej i Wschodniej.
Wraz z łodzianami modlili się mieszkańcy Aleksandrowa Łódzkiego, Brzezin, Głowna, a także tak odległych miejscowości jak Nowy Jork czy Peggy Ville na Hait, bo zapoczątkowana cztery lata temu akcja rozprzestrzeniła się z Łodzi na cały świat.
Koronka to modlitwa, którą według wiernych św. Faustyna otrzymała od Jezusa Chrystusa.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?