Starostwo Powiatowe w Łęczycy, które z ręki wojewody zarządza budynkiem po dawnym zakładzie karnym w Łęczycy, ponownie będzie chciało znaleźć kupca na niszczejący obiekt.
Ukazał się już wykaz nieruchomości, tj. dokument, poprzedzający formalne ogłoszenie o przetargu. Dotychczas starostwo wystawiało więzienie na sprzedaż cztery razy. Ostatni przetarg odbył się 14 maja, ale potencjalnego inwestora nadal nie udało się znaleźć.
- Mamy nadzieję, że obiekt w końcu zostanie sprzedany - nie ukrywa Ireneusz Barański, sekretarz powiatu. - Dawne więzienie ma nie tylko ciekawą historię, ale również dużą powierzchnię i dogodną lokalizację - mówi.
Budynek dawnego zakładu karnego znajduje się przy ulicy Pocztowej, blisko centrum miasta, tuż obok drogi krajowej numer 1. Wraz z działką zajmuje ponad osiem tysięcy metrów kwadratowych.
W średniowieczu mieścił się tu klasztor Dominikanów, który na przestrzeni lat był wielokrotnie niszczony i przebudowywany. Budowla spłonęła w XVII wieku, a nowa, wzniesiona od strony północnej, wykorzystywała jako ścianę wschodnią miejskie fortyfikacje. Klasztor i kościół otoczono murami obronnymi, do których dobudowano obecną bryłę budynku. W 1799 roku obiekt został zamieniony przez władze pruskie w zakład karny i w tej formie funkcjonował przez ponad dwieście lat.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNEJ STRONIE
Zakład karny w Łęczycy był znany w całym kraju, uchodził za jedno z najcięższych więzień ze względu na panujące w nim warunki. Nikt nigdy z niego nie uciekł. Najwięcej skazanych przebywało tu w okresie międzywojennym - ponad 1.200 osób, znajdujące się w nim cele często musiały pomieścić nawet 50 osób.
W dawnych dominikańskich murach przetrzymywani byli np. internowani w stanie wojennym działacze Solidarności, m.in. Władysław Frasyniuk. Pod koniec XIX wieku wyrok za długi karciane odsiadywał tu także mąż Marii Konopnickiej. W 1961 roku kompleks został wpisany do rejestru zabytków województwa łódzkiego.
Więzienie zostało zamknięte w 2006 roku. Od tego czasu można tu zobaczyć puste i obdrapane mury, a jedynym umeblowanym pomieszczeniem jest mała cela. Mimo to budynkiem po dawnym więzieniu wciąż interesują się ekipy telewizyjne i filmowe. Nakręcono tu m.in. sceny do takich filmów jak znany wszystkim "Vabank" Juliusza Machulskiego, film fabularny "Cela" Kamila Szymańskiego i Mikołaja Małeckiego oraz obraz Krzysztofa Krauzego i Joanny Kos-Krauze "Papusza".
- Ostatnio program o historii obiektu w dawnym więzieniu kręciła stacja telewizyjna TVN Turbo - mówi Janusz Janowski, kierownik wydziału promocji Starostwa Powiatowego w Łęczycy. - Program będzie można obejrzeć 28 października o godz. 22.55.
Mieszkańcy i turyści mogą natomiast zwiedzać opuszczone więzienie w każdą niedzielę, w ramach projektu "11.11". Zabytek będzie dostępny w tym sezonie dla zwiedzających do końca października.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?