"Właściwie to nie chce mi się rozmawiać" - rzucił tuż po tym, kiedy zjawił się na konferencji po meczu. Na jego twarzy natomiast znowu malował się grymas niechęci do przedstawicieli mediów i prasy. Dziennikarze nie chcieli jednak dać za wygraną i ciągnęli Janowicza za język. Ten jednak na większość pytań odpowiadał krótko: tak, nie.
Foto Olimpik/x-news
Niestety, Janowicz po raz kolejny udowodnił, że nie potrafi godnie znosić porażek. Oczywiście ważne jest to, by dążyć ze wszystkich sił do zwycięstwa, ale nie może być tak, że całą złość zawodnik wylewa ma grono przedstawicieli mediów, których Janowicz traktuje jako wrogów. Podkreśla to również Adam Romer, redaktor naczelny "Tenisklubu".
- Jurek w dalszym ciągu nie zdaje sobie sprawy z tego, że konferencja prasowa jest częścią jego pracy. Pracuje oczywiście na korcie, gra, wygrywa, ale też pracuje na konferencji. Po zwycięstwach i porażkach mówi coś, co dziennikarze przekazują czytelnikom, czyli jego kibicom. Tego też trzeba się jednak nauczyć. To tak samo, jak gra na korcie - serwowanie, uderzanie, tak samo wygląda to również w kontakcie z mediami. On musi się nauczyć zachowywać na konferencjach - stanowczo podkreśla Romer.
Foto Olimpik/x-news
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?