Zaczęło się rok temu, kiedy zakupiono 50 tys. krokusów. Zapłacono około 20 tys. zł. Wszystkie kwiaty są w jednolitym kolorze – fioletowym. Zostały posadzone w alpinarium. Zajęły połowę jego powierzchni. Stąd pomysł, aby kupić kolejne 50 tys. roślin – oczywiście też fioletowych - i wypełnić nimi całe alpinarium. Przetarg ma się odbyć w tym miesiącu.
- Chcemy kupić cebulki, które posadzimy jesienią, tak aby wiosną stare i nowe krokusy zakwitły jednocześnie. Nastąpi to zapewne w połowie marca. Dla zwiedzających będzie to niepowtarzalny widok przypominający hale w Tatrach w miniaturze. Mamy nadzieję, że kwitnące wiosną krokusy staną się wielką atrakcją ogrodu i magnesem przyciągającym licznych zwiedzających – mówi Małgorzata Słabiak, kierownik kolekcji roślin ozdobnych w Ogrodzie Botanicznym w Łodzi.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?