- Łódź stoi w tej chwili na progu katastrofy finansowej, przez co wszelkie deklaracje prezydent Hanny Zdanowskiej, jak i opozycji, mogą się okazać niemożliwe do spełnienia - podkreśla Witold Rosset. - Dlatego tak ważne jest, by wcześniej poznać plany budżetowe. Projekt budżetu powinien być przedłożony 31 października, tak by radni mogli zrobić debatę na temat finansów przed wyborami.
Niezrzeszony radny podkreśla, że konstrukcja finansów Łodzi jest oparta na dochodach, które mogą być bardzo trudne do zrealizowania. Poza tym w przypadku czterech najważniejsze inwestycji istnieje zagrożenie zwrotu unijnej dotacji.
- Takie ryzyko istnieje ze względu na opóźnienie prac, perturbacje prawne i efektywność działań. A dotyczy ono EC1, węzła mulitmodalnego wokół dworca, trasy W-Z oraz lotniska - wylicza Rosset.
O kiepskiej sytuacji finansowej Łodzi jest również przekonany Włodzimierz Tomaszewski, były wiceprezydent. Odwołuje się on do rankingu samorządowego "Rzeczpospolitej", w którym Łódź zajmuje 9 miejsce. Jak twierdzi, tylko dzięki unijnym dofinansowaniom.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?