Choć budowę nowego skrzyżowania Politechniki - Wołowa drogowcy planowali rozpocząć po świętach, termin ten trochę się przesunął. Prawdopodobnie prace zaczną się w połowie miesiąca, choć pierwsze utrudnienia w ruchu mogą się pojawić już w najbliższy weekend.
- Budowa skrzyżowania Politechniki - Wołowa wiąże się z wprowadzeniem dosyć skomplikowanej organizacji ruchu, dlatego postanowiliśmy dać na to wykonawcy robót trochę więcej czasu - tłumaczy Piotr Grabowski z biura prasowego Zarządu Dróg i Transportu.
ZOBACZ TEŻ: Nowe skrzyżowanie w centrum Łodzi. We wrześniu, z Politechniki skręcimy w Wołową?
Ze względu na to, że prace drogowe będą prowadzone najpierw na jednej, potem na drugiej nitce, konieczna jest budowa "przewiązek". To po nich kierowcy będą przejeżdżać z jednej jezdni na drugą.
- Budowa "przewiązek" rozpocznie się już w najbliższy weekend, więc mogą wystąpić utrudnienia w ruchu. Prace będą prowadzone w nocy, gdy tramwaje nie kursują - mówi Grabowski.
Tak ma wyglądać skrzyżowanie Politechniki/Wołowa
Łącznie budowa nowego skrzyżowania, które docelowo ma być częścią nowego odcinka al. Kościuszki, potrwa pół roku.
- Późniejsze rozpoczęcie prac nie wpłynie na termin ich ukończenia - zapewnia Grabowski.
ZOBACZ WIĘCEJ: Przedłużenie al. Kościuszki ma być gotowe dopiero w 2017 r.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?