- Jej stan jest ciężki, ale stabilny - mówi Adrianna Sikora, rzeczniczka szpitala im. Kopernika w Łodzi.
4-letnia siostra Mateusza - Tosia, przeszła poważną operację ortopedyczną. Ma połamane obie nogi. Jej stan jest stabilny.
We wtorek została przesłuchana matka dzieci. Prokuratura planuje kolejne przesłuchanie kobiety. Śledczy podejmą też decyzję, czy przesłuchiwana będzie 4-letnia Tosia.
- Zabezpieczyliśmy nóż, którym Krzysztof zaatakował rodzinę. Wciąż jednak nie znaleźliśmy siekiery i tasaka. Możliwe, że mężczyzna wyrzucił narzędzia podczas ucieczki samochodem - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej.
Przypomnijmy: w nocy z poniedziałku na wtorek przy ulicy Wersalskiej w Łodzi 37-letni Krzysztof zabił 12-letniego syna, ciężko ranił 4-letnią dziewczynkę i jej ciotkę. W napisanym przez siebie liście przyznał, że wszystko zaplanował już wcześniej. Bał się, że partnerka go zdradza i chce go opuścić.
37-latek po zabójstwie uciekł swoim samochodem. Auto znaleziono na Widzewie, koło firmy, w której pracował. Powiesił się w miejscu pracy.
ZOBACZ WIĘCEJ:
* Zabił 12-letniego syna. Morderstwo planował wcześniej
* Zabił żonę i dwoje dzieci
* Zabójstwo dwójki dzieci w Łodzi
* Zabił żonę i popełnił samobójstwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?