Władysław Skwarka wróci do komisji rewizyjnej?

Radny Skwarka odszedł z komisji rewizyjnej rok temu w akcie protestu. Dlaczego? Ponieważ komisja rewizyjna uznała, że skargi związków zawodowych spółek MPK i MKT na działania władz miasta są uzasadnione. Jednak rada miejska - głosami radnych PO - stwierdziła, że skargi są bezzasadne.

Razem z radnym Skwarką odeszli z komisji rewizyjnej wszyscy radni SLD i PiS. A w komisji rewizyjnej zasiedli radni PO i popierający Platformę radni bezpartyjni. Tymczasem komisja rewizyjna jest uznawana za taką komisję, która w wyjątkowy sposób ma kontrolować działania władz miasta

Władysław Skwarka zapowiedział, że rozważy powrót do komisji rewizyjnej tylko pod warunkiem, że rada uchyli pięć uchwał dotyczących MKT i MPK. Radni na wniosek Władysława Skwarki, uchylili te pięć uchwał na środowej sesji.

- Nie ma jeszcze decyzji, że którykolwiek z radnych z klubu SLD mógłby stanąć na czele komisji rewizyjnej. W środę, a najpóźniej w czwartek rozważymy powrót do komisji rewizyjnej - mówi Tomasz Trela, wiceprzewodniczący klubu radnych SLD.

Czesław Telatycki, bezpartyjny, popierający PO, obecny szef komisji rewizyjnej, zapowiedział zaś, że złoży rezygnację z przewodniczenia komisji, jeśli radni uchylą uchwały dotyczące spółek transportowych.

Tymczasem Witold Rosset, szef komisji finansów, w trakcie dyskusji nad uchyleniem uchwał pytał, w jakim celu radny Skwarka wnioskuje o ich uchylenie. - Przecież zapadła już decyzja o rozwiązaniu spółki MKT - mówił radny Rosset. - Chcemy przywrócić tę spółkę? Czy chodzi o handel polityczny?

Pojawia się pytanie, czy SLD poprze wniosek radnych PO o odwołanie Rosseta (usuniętego z klubu radnych PO) z prezydium komisji finansów - w zamian za uchylenie uchwał dotyczących skarg MKT i MPK. Głosowanie nad odwołaniem Witolda Rosseta z fotela przewodniczącego komisji finansów ma się odbyć 4 grudnia.

***

Czesław Telatycki, radny bezpartyjny, złożył rezygnację z przewodniczenia komisji rewizyjnej Rady Miejskiej.