Ostatnia umowa Wlazłego obowiązywała do końca sezonu 2014/2015, ale klub i zawodnik już teraz zdecydowali się na przedłużenie umowy o 2 kolejne sezony. Oczywiście, nie oznacza to, że Wlazły na pewno przez 3 najbliższe sezony będzie grał w Skrze, bo, jak nieoficjalnie wiadomo, w umowie są zapisy np. w transferze zagranicznym. Jest jednak prawdopodobne, że tak się stanie, bo siatkarz jest związany ze Skrą i nigdy nie zdecydował się na odejście.
Raz, rok temu, było do tego najbliżej, bo szefowie Skry długo zastanawiali się, czy postawić na niego, czy też na bardziej perspektywicznego Aleksandara Atanasijevicia. Ostatecznie wybrali Wlazłego, również dlatego, że Atanasijević jest obcokrajowcem, a nie udało się pozyskać Fabiana Drzyzgi i rozgrywającym musiał zostać Argentyńczyk Nicolas Uriarte. Wlazłego chciały wtedy zatrudnić m.in. kluby tureckie, ale siatkarz nigdy nie palił się do wyjazdu zagranicznego.
Z nazwiskiem Wlazłego wiążą się wszystkie sukcesy bełchatowskiego klubu, bo gra on w Skrze już od 10 lat. Przez dłuższy czas odmawiał występów w reprezentacji Polski, ale teraz zdecydował się przyjąć powołanie od Stephane'a Antigi i przygotowuje się z biało-czerwoną drużyną do Mistrzostw Świata, które odbędą się na przełomie sierpnia i września w Polsce.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
