Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Włodzimierz Fisiak: Współrządzimy państwem, a więc...

Marcin Darda
Marcin Darda
Z Włodzimierzem Fisiakiem, nowym przewodniczącym Polski Razem Jarosława Gowina w województwie łódzkim, rozmawia Marcin Darda

Został Pan przewodniczącym Polski Razem Jarosława Gowina w Łódzkiem. Można rzec „w końcu”, bo jest Pan najbardziej rozpoznawalnym politykiem tej formacji w regionie, w przeciwieństwie do poprzednika. Skąd ta zmiana?
Cóż, odbył się zjazd partii w zeszłym roku, a jedynym kandydatem na przewodniczącego struktur regionalnych w województwie był właśnie Antoni Hodak, który pełnił te obowiązki dużo wcześniej. Natomiast ja byłem wiceprzewodniczącym zarządu regionalnego. Przewodniczący Hodak jakiś czas temu złożył jednak rezygnację i to nie tylko ze stanowiska w zarządzie, ale i w ogóle przynależności do Polski Razem, zapowiadając, że przechodzi do Prawa i Sprawiedliwości. Czy rzeczywiście przeszedł do PiS, tego nie wiem, ponieważ później już nie mieliśmy okazji do rozmowy. W związku z jego odejściem członkowie zarządu zdecydowali, że te obowiązki powinien przejąć właśnie ja, a zaakceptował to także zarząd krajowy Polski Razem. No i teraz przede mną czas bardzo ciężkiej pracy...

No i co dalej? Ofensywa i przejmowanie działaczy innych partii, a może członków Platformy? Ma Pan przecież sporo znajomości w całym regionie jeszcze z czasów, gdy był Pan marszałkiem województwa, a tak jak Jarosław Gowin, był Pan również w PO.
Nie chcę mówić o przejmowaniu członków innych partii. Chcę zbudować strukturę regionalną w oparciu o wszystkie powiaty naszego województwa. Jesteśmy w wielkiej prawicowej koalicji (PiS - Polska Razem - Solidarna Polska - przyp. red.), która rządzi teraz krajem. Dzięki temu politycznemu porozumieniu na prawicy najpierw zostałem kandydatem, a potem radnym łódzkiego sejmiku. To jest jednak koalicja, ale przecież my jako Polska Razem mamy swoją odrębność i autonomię. Zatem w miarę swoich możliwości, kompetencji i doświadczenia, a także jako konkretne środowisko, będziemy wspierać władze państwa. Poparcie to jest oczywiście jedno, bo drugie to duża potrzeba zbudowania struktur w regionie. Struktur gromadzących ludzi z doświadczeniem, które będzie można wykorzystać do współrządzenia nie tylko w skali kraju także różnych szczebli samorządu. Wydaje mi się też, że akurat mam doświadczenie, bo w samorządzie terytorialnym jestem od jego początku, najpierw jako burmistrz Konstantynowa Łódzkiego, potem jako radny sejmiku i marszałek województwa. Znam w regionie wielu ludzi z różnych środowisk, ludzi bardzo aktywnych, doświadczonych i co ważne niekoniecznie posiadających jednoznaczną etykietą partyjną. Oni chcieliby do nas przyjść i działać. Jest także wielu radnych związanych z lokalnymi stowarzyszeniami w całym województwie, dla których program Polski Razem, szczególnie w zakresie gospodarki, pobudzania przedsiębiorczości oraz kontaktów z lokalnym kapitałem, jest bliski mnie i tym właśnie ludziom.

Jakim ludziom? Na przykład Markowi Chrzanowskiemu, wieloletniemu, aczkolwiek byłemu już prezydentowi Bełchatowa, a dziś radnemu powiatowemu?
Pan Marek Chrzanowski z tego co zdążyłem się zorientować złożył deklarację przystąpienia do Polski Razem, zresztą nie tylko on, ale także część działaczy z nim współpracujących. Cóż, myślę, że to też jest osoba, którą można dobrze wykorzystać, bo ma spore doświadczenie i chęć współpracy. Poza tym, jeśli chodzi o powiat bełchatowski w kontekście Polski Razem, to nie jest to jedyne środowisko zainteresowane bliższą współpracą z naszą partią. Deklaracje tych osób wpłynęły jednak jeszcze zanim zostałem przewodniczącym. Cóż, będziemy rozmawiać i decydować na zarządzie regionalnym w najbliższym czasie, a może podczas tych rozmów pojawią się jeszcze inne ciekawe propozycje.

Ale szerzej ujmując kwestię Polski Razem, to pojawiają się takie interpretacje, że jesteście nadzieją Platformy Obywatelskiej. W tym sensie, że są w niej ludzie liczący na to, iż Gowin będzie tym, który rozpocznie rozłam w Zjednoczonej Prawicy i tym samym w rządzie. Przypominają te 20 proc. głosów, które on zdobył w wyborach na przewodniczącego PO, gdy konkurował z Donaldem Tuskiem. Pan też kiedyś był w PO. I co Pan powie na takie postawienie sprawy?
Absolutnie w takie rozwiązanie nie wierzę, to po prostu jakieś plotki lub nieuprawnione interpretacje. Na dziś jestem w Polsce Razem, ale zobowiązanie do uczestniczenia w pracach klubu Prawa i Sprawiedliwości w łódzkim sejmiku jest z mojej strony ciągle aktualne. Mnie się z koleżankami i kolegami z klubu współpracuje dobrze, a oceniam też, że jestem aktywnym radnym prezentując ustalenia naszego wspólnego klubu radnych. Zatem sądzę, że to, o co pan pyta to tylko jakieś insynuacje, które być może ktoś z Platformy zupełnie niepotrzebnie rozpowszechnia, ponieważ takiego scenariusza nie było i nie ma. Jestem zwolennikiem dobrej zmiany, a wszystko to co służy rozwojowi polskiej samorządności i polskiej przedsiębiorczości jest mi zawsze bardzo bliskie i te właśnie dziedziny chcę wspierać w miarę oczywiście tych wszystkich możliwości, które daje mi działalność w łódzkim sejmiku oraz Polsce Razem.

A zmiana wizerunku wicepremiera Jarosława Gowina to też dobra zmiana? Pytam o to szperanie w przeszłości rodziny Mateusza Kijowskiego, lidera Komitetu Obrony Demokracji, z sugestiami, że jego dziadek wysługiwał się władzom PRL. Gowin, gdy był w Platformie Obywatelskiej krytykował podobne zachowania polityków Prawa i Sprawiedliwości.
Na ten temat w zasadzie nie mam nic do powiedzenia. Jarosław Gowin to jest lider partii, który często występuje w mediach, a zdaje się, że wytłumaczył potem, iż został do tej wypowiedzi wyraźnie sprowokowany. Przewodniczący ma prawo do prezentowania własnych poglądów i to właśnie robi. Natomiast nie mnie z pozycji samorządowca z województwa łódzkiego dokonywać jakiejś oceny jego poglądów i wypowiedzi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki