- Cieszy mnie to poparcie, ale najpierw trzeba wygrać wybory i zawiązać koalicję, która będzie skutecznie rządzić przez następną kadencję - komentuje marszałek Fisiak.
O ile słowa Biernata nie są polityczną grą obliczoną na spalenie kandydatury Fisiaka, już dziś jest on pierwszym marszałkiem w historii łódzkiego samorządu, który na stanowisku przetrwał całą kadencję. Gdyby po listopadowych wyborach został nim ponownie, też byłoby to wydarzenie bez precedensu. A jeszcze niedawno Fisiak mocnych pleców w łódzkiej PO wcale pewien być nie musiał.
Marszałka stawiano bowiem w jednym rzędzie z ministrem sprawiedliwości Krzysztofem Kwiatkowskim, który stoi dziś na czele wewnętrznej opozycji w łódzkiej PO. Fisiak poległ w wyborach na wiceszefa regionu PO, zyskując tylko kilkanaście na ponad 80 głosów. Frontmanem lokalnej Platformy jest zaś Cezary Grabarczyk, dlatego w PO mówi się, że między nim, a marszałkiem musiało dojść do ocieplenia relacji.
- Jeszcze niedawno w kontekście stanowiska marszałka padało nazwisko Stępień - mówi nam jeden z polityków PO. - Nikt nie wiedział, czy chodzi o Radosława, czyli zastępcę Czarka Grabarczyka w resorcie, czy o Witolda, wicemarszałka, który ''gra'' z Andrzejem Biernatem.
PO powoli kończy formować listy do sejmiku w Łodzi i województwie. Dwa łódzkie okręgi mają pociągnąć z "jedynek" marszałek Fisiak i wiceprezydent Łodzi Marcin Bugajski, który zresztą ma ambicje wejść do zarządu województwa.
Apetyt na co najmniej piąte miejsce na jednej z list ma Zbigniew Skowroński, szef Zakładu Drogownictwa i Inżynierii, do niedawna dyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego.
- Myślę, że jest to w moim zasięgu, mam już nawet slogan wyborczy: ''Chłopak zawsze na piątkę'', lub coś w tym stylu - chwali się Skowroński, przyznając, że choć mieszka w Konstantynowie Łódzkim, to chce się spróbować w Łodzi.
A w regionie też coraz mniej niewiadomych. Andrzej Biernat przyznał, że z Wiejską w Warszawie chce się rozstać poseł Włodzimierz Kula, który prawdopodobnie poprowadzi listę piotrkowską. Nieoficjalnie wiadomo zaś, że sieradzką pociągnie prezydent Sieradza Jacek Walczak. Walczak startuje też na prezydenta Sieradza, w razie zwycięstwa wybierze prezydenturę i tym samym do sejmiku wejdzie następny radny z kolejnym wynikiem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?