Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

WORD w Łodzi szykuje się do wymiany aut. Szkoły jazdy boją się rewolucji

Agnieszka Krystek
Kursanci mogą dziś zdawać egzaminy samochodem, którym uczyli się jeździć w autoszkole - przypomina dyrektor WORD
Kursanci mogą dziś zdawać egzaminy samochodem, którym uczyli się jeździć w autoszkole - przypomina dyrektor WORD Krzysztof Szymczak/archiwum Dziennika Łódzkiego
Teraz egzamin na prawo jazdy kursanci zdają w suzuki swift. Pojazdów jest 25. W 2016 roku ma być ich mniej, może się zmienić też marka.

Przed Wojewódzkim Ośrodkiem Ruchu Drogowego w Łodzi bardzo gorący okres. Kończy się umowa na wypożyczenie aut egzaminacyjnych. To znaczy, że niebawem ośrodek może pożegnać swifty, a kursanci będą musieli przesiąść się na inne samochody.

- Wymiana samochodów to zawsze rewolucja. Budzi to wiele emocji. Najgorzej mają kandydaci na kierowców, którzy będą musieli zdać egzamin innym samochodem niż się uczyli jeździć. To dla nich dodatkowy stres - mówi Zbigniew Popławski, wiceprezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Ośrodków Szkolenia Kierowców i właściciel łódzkiej szkoły jazdy. - Wymiana aut to także problem dla szkół jazdy. Jesteśmy w trudnej sytuacji finansowej, ten rok był dla nas bardzo ciężki. Jedno auto to wydatek ok. 50 tys. zł. Nie stać nas na to.

Łukasz Kucharski, dyrektor WORD w Łodzi, zaznacza, że przetarg na nowe auta musi być rozpisany i wszystkie marki muszą mieć równe szanse. - Nie możemy wybrać samochodu, którym chcielibyśmy egzaminować kursantów. Wszystko musi odbyć się zgodnie z prawem. Nie wolno nam nikogo faworyzować - mówi Kucharski. - Rozważamy, by podczas tego przetargu po raz pierwszy dopuścić do startu samochody używane. To nie jest jednak przesądzone.

Przetarg zostanie rozpisany na początku przyszłego roku.

- Umowa na wynajem swiftów kończy się nam w czerwcu. Potrzebujemy jednak dużo czasu, by przetarg przeprowadzić perfekcyjnie, a nie pospiesznie. Liczymy się z tym, że mogą być odwołania - mówi Kucharski.

Popławski zapowiada, że szkoły jazdy będą obserwować działania kierownictwa WORD.

- Zgodnie z przepisami będziemy też w komisji przetargowej - mówi Popławski. - Od tego, jakie mamy auta, zależy ilu mamy klientów. Pierwszym pytaniem kursantów do nas jest często, czy mamy takie samochody, w których zdaje się egzamin. Na innych autach nikt nie chce się szkolić.

Dyrektor Kucharski uspokaja szkoły jazdy. - Zmieniły się przepisy i kursanci mogą dziś zdawać egzaminy samochodem, którym uczyli się jeździć w autoszkole. Jest tylko warunek, że taki pojazd musi być wyposażony w kamery - zaznacza dyrektor łódzkiego WORD. - Jeśli więc zmienimy samochody, dla szkół jazdy nie powinna to być tragedia. W naszym ośrodku przeprowadziliśmy już 10 tys. egzaminów na autach szkół jazdy.

Kucharski zwraca uwagę na inny problem. - Moim zdaniem szkolenie kandydatów na kierowców powinno wyglądać inaczej. Kursant powinien jeździć różnymi samochodami. Każdy samochód inaczej się zachowuje - różnie pracuje sprzęgło, pedał hamulca i kierownica, inna jest widoczność przez szybę. Przecież prawo jazdy uprawnia nas do prowadzenia pojazdów wszystkich marek, a nie tylko tej, którą uczyliśmy się jeździć - zaznacza dyrektor łódzkiego WORD. - Obecny system szkolenia kierowców niestety nie jest doskonały.

Kryterium wyboru nowego samochodu WORD będzie najniższa cena. - Wydajemy publiczne pieniądze i musimy się liczyć z kosztami - podkreśla Kucharski.

Kiedy Suzuki wygrało przetarg w 2012 r., zaproponowało niebywale niską cenę. Dilerzy za wynajem samochodu zażyczyli sobie tylko grosza miesięcznie. Dyrektor WORD tłumaczył, że nie miał wyjścia wybierając to auto. Próbował unieważnić przetarg, bo według niego dilerzy niewłaściwie umotywowali zarobek na najmie aut. Jednak dilerzy odwołali się do Krajowej Izby Odwoławczej, która przyznała im rację. - Dilerzy wynajmując auto WORD liczą na zarobek od szkół jazdy - tłumaczy Popławski.

Łódzki WORD wynajmuje teraz 25 samochodów. Zamierza zmniejszyć tę liczbę o pięć, bo spada liczba kursantów.

CZYTAJ TEŻ: WORD Łódź. Kursanci się skarżą, ale coraz rzadziej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki