Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory Miss Uniwersytetu Medycznego w Łodzi 2014 [ZDJĘCIA+FILM]

Wiesław Pierzchała, mek
Anna Szklarczyk została miss Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Wybory najpiękniejszej studentki uczelni odbyły się w sobotę (22 marca).

Zwyciężczyni studiuje na II roku, ma 20 lat. W sobotę spotkał ją podwójny zaszczyt. Została też wybrana podczas głosowania w sieci na Miss Internautów - zdobyła 716 głosów na ponad 4 tys. oddanych. Podwójna triumfatorka to zodiakalny Rak. Pochodzi spod Olkusza (woj. małopolskie). Do ogólniaka chodziła w Krakowie, teraz studiuje w Łodzi (mieszka w akademiku) i już myśli o stażu za granicą - np. w Szwajcarii.

- Od czterech lat gram w pokera przez internet - mówi najpiękniejsza studentka UM. - Moimi partnerami są internauci z kraju i z zagranicy. Całkiem dobrze sobie radzę, bo częściej wygrywam niż przegrywam. Ponadto gram w siatkówkę oraz uczę się języka hiszpańskiego.

W nagrodę panna Anna otrzymała kosmetyki, bieliznę, torebkę skórzaną, bon o wartości 500 zł, zaproszenie na bezpłatne kursy tańca i języka angielskiego oraz do term w Uniejowie. Co ciekawe, podtrzymuje ona tradycje rodzinne, bowiem jej młodsza, także urodziwa siostra zdobyła niedawno tytuł Miss Małopolski Nastolatek. Na widowni był chłopak nowej miss - Michał (student VI roku), który żywiołowo i - co najważniejsze - skutecznie ją dopingował.

Pierwszą wicemiss została Kaja Winczyk (nr 7), a drugą wicemiss Alicja Knop (nr 13), natomiast widzom do gustu najbardziej przypadła Emilia Jabłońska (nr 6), która została Miss Publiczności.

Wybory miss odbyły się w sobotę w auli Centrum Dydaktycznego UM. Wzięło w nich udział 14 studentek. Ich aparycję i elokwencję oceniało siedmioosobowe jury, któremu przewodniczył prof. Radzisław Kordek, prorektor ds. organizacyjnych i studenckich UM. Dziewczyny pokazały się m.in. w strojach kąpielowych, w sukniach ślubnych i oczywiście w fartuchach lekarskich.

Aby nie stresować pięknych kandydatek, jurorzy przygotowali dość proste pytania, chociaż z odpowiedziami różnie bywało. O ile jedna z dziewczyn bez problemu, wręcz śpiewająco odpowiedziała na pytanie, jakie imię miał imć pan Podbipięta i w jakiej powieści wystąpił, to jej koleżanka bezskutecznie usiłowała sobie przypomnieć jaką wspólną nazwę noszą: starożytny bóg wojny i smaczny, współczesny batonik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki