Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory samorządowe 2014. Czy w Łęczycy doszło do kupowania głosów? Sprawę zbada prokuratura

Justyna Sobczak, Ewelina Madejska
Mariusz Kapala/Gazeta Lubuska
Do handlu głosami miało dojść podczas ostatnich wyborów samorządowych w Łęczycy. Pierwsi świadkowie już zostali przesłuchani.

Prokuratura Rejonowa w Łęczycy wszczęła śledztwo w sprawie kupowania głosów wyborczych w Łęczycy podczas wyborów samorządowych 16 listopada. Zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa złożył Wojciech Czaplij, pełnomocnik wyborczy Komitetu Wyborczego Wyborców Andrzeja Olszewskiego.

- Rzeczywiście wpłynęło do nas takie zawiadomienie - mówi Paweł Karolak, komendant powiatowy policji w Łęczycy. - Akta sprawy przekazaliśmy już do prokuratury.

Pierwsi świadkowie w sprawie rzekomego handlu głosami w czasie wyborów samorządowych zostali już przesłuchani.

- Procederu kupowania i sprzedawania głosów dopuścić się miały osoby z otoczenia nowego burmistrza Łęczycy Krzysztofa Lipińskiego - mówi Monika Piłat, prokurator rejonowy w Łęczycy. - Pierwszym, który złożył zeznania w tej sprawie, był Wojciech Czaplij.

Przesłuchano też m.in. radnego Tomasza Pijewskiego.

- Śledztwo zweryfikuje, czy faktycznie takie zdarzenie miało miejsce, a jeśli tak, to na jaką skalę. Jeśli nie, postępowanie zostanie umorzone - dodaje prokurator.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki