Wybory bez konkurencji
O ile wybory z jednym tylko kandydatem na najważniejsze stanowisko w samorządzie nie są czymś niezwykłym w gminach wiejskich, o tyle rzadziej zdarzają się w miastach. Jednakże są i takie w województwie łódzkim, gdzie mieszkańcy oddadzą głosy na burmistrzów w zasadzie nie mając wyboru.
Burmistrz, który zdobył 100 proc. poparcia
W Łódzkiem najbardziej klasyczny przykład to wybory burmistrza Uniejowa. Od 2002 roku rządzi tam bezpartyjny Józef Kaczmarek Tak będzie w wyborach na burmistrza Uniejowa, którym od 2002 roku rządzi Józef Kaczmarek, którym od wyborów w 2006 roku nie ma już żadnych konkurentów, a w wyborach z 2014 roku zdobył 100 proc. głosów. Sytuacja z jednym kandydatem występują także w kilku innych samorządach "burmistrzowskich" w Łódzkiem, jak:
- Inowłódz - Bogdan Kącki
- Jeżów - Mariusz Guzicki
- Koluszki - Waldemar Hałat
- Szadek - Artur Ławniczak
- Parzęczew - Ryszard Nowakowski
Z kolei gmin wiejskich w Łódzkiem, gdzie objawił się tylko jeden kandydat na wójta, jest zdecydowanie więcej. Na jednego kandydata będą mogli oddać głos wyborcy m.in. w gminach: Gomunice, Buczek, Chąśno, Kodrąb, Poświętne czy w obrębie wiejskich terenów wokół miast Pabianice i Brzeziny.
"Praca przez całą kadencję, a nie tylko przed wyborami"
Skąd się bierze w ogóle fenomen braku konkurencji dla urzędujących wójtów czy burmistrzów? Odpowiedź pewno prosta nie jest, acz Bronisław Węglęwski, wójt Buczka, który rządzi gminą od 2002 roku i po raz drugi w wyborach nie będzie miał konkurentów receptę ma prostą.
- Ciężko pracować trzeba przez całą kadencję, a nie tylko parę miesięcy przed wyborami - mówi nam wójt Węglewski. - Mieszkańców gminy trzeba traktować po partnersku i z życzliwością, a nie jak poddanych.
Kandydaci na wójta lub burmistrza, którzy w wyborach nie mają konkurentów, wyborów jednak nie wygrywają automatycznie. Aby zdobyć te stanowiska trzeba zdobyć ponad 50 proc. oddanych w wyborach głosów ważnych, przy czym gdy startuje jeden kandydat nie jest brana pod uwagę frekwencja. To niby proste, skoro konkurencji nie ma, ale bywają sytuacje, że jedyny kandydat nie dobija wynikiem do 50 proc. głosów. Co wówczas? Nie ma oczywiście drugiej tury wyborów, a odpowiedzialność bierze na siebie nowo wybrana rada gminy bądź miasta. Wyboru wójta lub burmistrza dokonuje rada gminy w tajnym głosowaniu bezwzględną większością głosów ustawowego składu rady. Prawo zgłoszenia kandydata na wójta przysługuje grupie radnych stanowiącej co najmniej 1/3 ustawowego składu rady. Zgłoszenie musi być złożone na piśmie, a każdemu z radnych przysługuje prawo poparcia w zgłoszeniu tylko jednego kandydata. Jest zatem możliwe, że wójtem czy burmistrzem wybranym przez radnych może zostać kandydat nie startujący wcześniej w wyborach. Co w przypadki, gdy i radni nie dokonają wyboru wójta czy burmistrza? Premier na wniosek ministra spraw wewnętrznych i administracji wyznacza osobę pełniącą obowiązki wójta do końca kadencji.
Oni nie mają konkurentów. Na kolejnych slajdach galerii zobacz zdjęcia kandydatów z Łódzkiego, którzy jako jedyni startują po stanowiska
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
