W czwartek (28 września) kilkanaście minut przed godziną 18 osoby, które zaparkowały samochody na parkingu przy ulicy Pomorskiej zauważyli, że parkingowy dostał ataku. Zachowanie siedzącego w budce mężczyzny wskazywało na możliwość ataku padaczki. Świadkowie zdarzenia próbowali wyciągnąć mężczyznę ze stróżówki i jednocześnie wezwali pomoc.
Drzwi były zamknięte, ale wyważyli je strażacy. Oni też wynieśli mężczyznę na zewnątrz. Nie oddychał. Zaczęli reanimację, którą po kilku minutach przejęły zespoły ratownictwa medycznego łódzkiego pogotowia ratunkowego.
Po kilkudziesięciominutowej resuscytacji krążeniowo-oddechowej udało się mężczyźnie przywrócić czynności życiowe. 75-latek został przewieziony do szpitala. Prawdopodobnie mężczyzna nie tylko przeszedł atak epilepsji ale i zawał serca.
**
STARA ŁAŹNIA TARNÓW KUCHENNE REWOLUCJE [MENU, CENY, OPINIE]**
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?