Chłopiec został uderzony przez starszego kolegę w ramię tzw. tulipanem, czyli potłuczoną butelką. Doszło do przerwania tętnicy ramiennej.
Chłopiec znalazł się w stanie realnego zagrożenia życia, groziła mu też utrata prawej ręki – mówi dr Dominika Glapińska z Oddziału Intensywnej Terapii i Anestezjologii Szpitala im. Kopernika. - Mógł się wykrwawić i umrzeć.
Kuba, po tym jak został zraniony, zachował się bardzo profesjonalnie. Kazał sobie zdjąć koszulkę i zrobić opatrunek uciskowy. Dzięki jego wskazówkom wykonano go bardzo fachowo! Kiedy zapytano chłopca potem skąd wiedział jak wykonać taki opatrunek, odpowiedział że z serialu „Na sygnale”. Chłopiec jest jego wielkim fanem, ogląda każdy odcinek...
Na miejsce wypadku przyjechało pogotowie i zawiozło chłopca do szpitala w Tomaszowie Mazowieckim. Ale szybko zadecydowano, że należy go przewieźć do Łodzi, do „Kopernika”. Tu bowiem znajduje się oddział chirurgii naczyniowej.
Mogliśmy udzielić Kubie bardzo szybkiej i adekwatnej pomocy – dodaje dr Dominika Glapińska. - Wiele wskazuje na to, że uratowaliśmy mu rękę.
Chłopiec został już przewieziony do szpitala przy ul. Spornej. Czuje się coraz lepiej.
Autopromocja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?