- We wtorek wyjeżdżamy do Anglii do pracy - przyznała łodzianka Agnieszka Stencel, która przyszła do NFZ ze swoją koleżanką, także Agnieszką. - Dowiedziałyśmy się o drzwiach otwartych przez przypadek i po prostu wpadłyśmy. Lepiej załatwić formalności w Polsce, niż za granicą płacić lub mieć dodatkowe kłopoty - tłumaczyła.
Wyrobienie karty trwa około dwóch minut. - wystarczy mieć przy sobie dowód osobisty i wypełnić odpowiedni wniosek. Karta jest oczywiście bezpłatna. W przypadku nagłego zachorowania w krajach Unii Europejskiej poświadcza, że mamy ubezpieczenie zdrowotne i pozwala uniknąć kosztów leczenia.
- Osoba ubezpieczona może wyrobić ją sobie w dowolnej placówce NFZ na terenie kraju - podkreśla Ewelina Wiecha, specjalistka w Wydziale Współpracy Międzynarodowej w łódzkim oddziale wojewódzkim NFZ.
Część petentów przyszła jednak z z poważniejszymi problemami. - Moja teściowa ma 88 lat i musi używać pieluch dla dorosłych - mówiła Ewelina Sasin, która przyszła na drzwi otwarte z wnioskiem o ich dofinansowanie. - To poważny wydatek, dlatego mam nadzieję, że uda się załatwić dopłatę - mówiła.
Pięciu petentów złożyło wnioski o wyjazd do sanatorium. Przy okazji zadawali wiele pytań.
- Pytają o to samo, co w zwykłe dni: komu przysługuje wyjazd, jak długo trzeba czekać - mówiła Elżbieta Majda czekająca na petentów w okienku obsługującym chętnych na wyjazdy zdrowotne.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?