Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wysokie rachunki za ogrzewanie w domu tkacza. Wszystko przez błędy w systemie informatycznym

Wiesław Pierzchała
Gdy pomyłka została dostrzeżona, lokatorzy domu tkacza otrzymali nowe rozliczenia, w których dopłaty spadły do 300 - 400 zł.
Gdy pomyłka została dostrzeżona, lokatorzy domu tkacza otrzymali nowe rozliczenia, w których dopłaty spadły do 300 - 400 zł. Grzegorz Gałasiński
Wyjaśniła się sprawa dopłat za ogrzewanie w wysokości 2-3 tys. zł, które zszokowały lokatorów domu tkacza przy ul. Piotrkowskiej 274.

Lokatorzy narzekali, że dlatego dostali takie słone rachunki za 2014 rok, ponieważ przyszło im zapłacić za lokatorów słynnego, sąsiedniego pałacu braci Steinertów, którzy zdążyli się wyprowadzić, a z którymi mieli wspólną ciepłownię gazową.

CZYTAJ: Mieszkańcy domu tkacza przy Piotrkowskiej 274 mieli zapłacić za ogrzewanie... pałacu

O perypetiach mieszkańców napisaliśmy w sobotę, zaś w poniedziałek (5 pażdziernika) Ewa Antoniak, rzecznik Administracji Zasobów Komunalnych Łódź - Górna, poinformował nas, że przyczyną tej sytuacji były błędy w systemie informatycznym. Otóż powierzchnie lokali w pałacu zostały wykreślone z ewidencji, ale powinny być - a nie były - wzięte pod uwagę przy rozliczaniu kosztów ogrzewania.

Gdy pomyłka została dostrzeżona, lokatorzy domu tkacza otrzymali nowe rozliczenia, w których dopłaty spadły do 300 - 400 zł. Ich zdaniem to też za dużo, bowiem muszą płacić za ogrzewanie wielkiego strychu w pałacu. Ewa Antoniak zapewnia, że nowe rozliczenia są prawidłowe. „Instalacja c.o. na strychu jest w pełni zaizolowana, wraz ze zbiornikiem wyrównawczym, dzięki czemu nie występują straty ciepła, a co za tym idzie nie powoduje to dodatkowych kosztów” - wyjaśnia pani rzecznik.

CZYTAJ TEŻ: W Konstantynowie znów taniej za ogrzewanie?

Rewolucja energetyczna z Polski. Tani system rurek ogrzeje dom dzięki ciepłu z wnętrza Ziemi. Źródło: TVN24/X-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki