W to, że weekend po Bożym Ciele będzie nie lada gratką dla fanów motoryzacji wątpić nie można. Tym bardziej, że kluczem do wzięcia udziału w zlocie nie było pokaźne wpisowe, ale samochód, który się posiada. Przede wszystkim organizatorzy zwracali uwagę na jego rocznik i oryginalność. Dzięki temu, na ul. Piotrkowską zawita mnóstwo perełek. Jedną z nich z pewnością jest 230n Roadster z 1936 roku.
- Niestety będzie to jedyny samochód, który będzie na wystawie statycznej, tzn. nie zobaczymy go w ruchu. Jak komandor zlotu nie mogę brać w nim udziału – mówi Paweł Grzegorczyk, członek Klubu Zabytkowych Mercedesów Polska. – Auto jest o tyle ciekawe, bo ma niewiarygodną historię. Pierwszy właściciel kupił je w 1936 roku w Niemczech. W 1964 kupił je amerykański żołnierz i samochód trafił do Stanów Zjednoczonych, a w 2009 r. wylądował w Polsce.
Smaczku dodaje fakt, że jak mówi Paweł Grzegorczyk, Mercedes 230n Roadster był modelem przeznaczonym na rynek amerykański. Z powodu działalności nazistów niemieckie auta nie były zbyt popularne w Stanach, przez co wyprodukowano ich jedynie 19, albo 28 sztuk (w zależności od źródeł). Model, który zobaczymy w Łodzi jest czwarty, który się zachował.
W czwartek (4 czerwca) auta będzie można podziwiać na rynku Manufaktury od godziny 20 do 23. W piątek rano (9.30) nadarzy się okazja do zobaczenia zabytkowych Mercedesów w ruchu. O tej godzinie rozpocznie się ich przejazd po trasie ok. 115 km (m.in. okolice EC 1 i Białej Fabryki). Wieczorem auta ponownie trafią na rynek Manufaktury, ale już w sobotę rano (około godz.10) samochody wyruszą na ul. Piotrkowską, gdzie załogi zlotu zmierzą się w konkursie elegancji.
- To będzie show – mówi Paweł Grzegorczyk, komandor zlotu. – Każda załoga na wysokości Pasaży Schillera ma zaprezentować samochód w możliwie najciekawszy sposób. Prezentację i stan auta oceni specjalne jury. Dodatkową atrakcją jest to, że załogi mają być ubrane w strój z epoki, z której pochodzi samochód. Na przykład, jeśli auto pochodzi z 1937 roku, zobaczymy nie tylko przedwojenne auto, ale też strój.
Po prezentacji, samochód trafi na koniec kolejki w okolice Off Piotrkowskiej, gdzie też będzie można je obejrzeć. Wieczorem wszystkie Mercedesy ponownie trafią na rynek Manufaktury.
Jak zaznaczają organizatorzy, czyli m.in. Mercedes-Benz Polska i Klub Zabytkowych Mercedesów Polska, zlot jest dla fanów motoryzacji wielkim wydarzeniem, bo np. w przeciwieństwie do słynnego muzeum Mercedesa w Stuttgarcie, można będzie usłyszeć pracę silnika auta, zobaczyć jak porusza się pod jezdni i porozmawiać z jego właścicielem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
