Śledztwo w tej sprawie wszczęto w 2013 roku. Zebrane dowody dały podstawy do przedstawienia podejrzanym zarzutów, związanych z dwoma placówkami - policealnymi szkołami o profilu medycznym. Z ustaleń śledczych wynika, że na ich działalność wyłudzono z UMŁ ponad 210 tys. zł.
- Proceder polegał na uzyskiwaniu dotacji na kształcenie osób, które faktycznie nie były uczniami tych szkół - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Stwierdzono przy tym przypadki, ze poszczególne osoby były wykazywane w rozliczeniach równolegle jako słuchacze kilku szkół prowadzonych przez korporacje.
Dochodziło przy tym do fałszowania dokumentów - arkuszy ocen, dzienników czy zaświadczeń lekarskich. W taki sposób przez pięć lat udawało się wyłudzać zatrzymanym pieniądze z łódzkiego magistratu. Sprawa jest rozwojowa, trwają dalsze ustalenia.
- Gromadzone są kolejne dowody, zwłaszcza podejmowane są czynności mające na celu ustalenie kręgu osobowego słuchaczy poszczególnych szkół i ujawnianie sytuacji, w których wykazywane jako słuchacze osoby, faktycznie nimi nie były - kończy Kopania.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?