Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabrali im chodnik i zostawili z gruntówkami. ZDiT nie widzi problemu

Agnieszka Magnuszewska
Grzegorz Gałasiński
Mieszkańcy ulic Jarzębinowej i Wiązowej zamiast kilkudziesięciu metrów po chodniku muszą iść kilkaset i to drogą gruntową. Powód? Na dotychczasowej ścieżce stanął płot. Postawiła go właścicielka nowego domu, która wydzierżawiła teren od Zarządu Dróg i Transportu.

- Mieszkańcy Jarzębinowej i Wiązowej zostali odcięci od ulicy Sowińskiego, głównej drogi na osiedlu. Do domów możemy dotrzeć tylko gruntową Jaworową lub Laurową. Ze względu na zalegające na nich błoto musimy brać ze sobą zapasowe buty, jeśli idziemy do kościoła lub znajomych - mówi Czesława Sylwestrzak, mieszkająca przy Jarzębinowej od 70 lat.

Teren, na którym do tej pory był chodnik, został włączony do działki, na której powstaje dom. Mieszkańcy Jarzębinowej i Wiązowej są oburzeni, że nikt nie pytał ich o zdanie.

- Działkę wydzierżawiono na 3 lata, ale raczej będzie to dłuższy okres. Gdyby właścicielka domu nie włączyła do działki chodnika, to odległość okien od płotu nie wynosiłaby przepisowych 4 metrów - zaznacza Wojciech Pawłowski z Jarzębinowej.

Dlatego mieszkańcy zwrócili się do nadzoru budowlanego z prośbą o kontrolę. Napisali też do ZDiT, by umożliwił im przejście do Sowińskiego. Podpisało go 65 osób.

- ZDiT przyjechał na miejsce. Zobaczył płot na chodniku i uznał, że stoi zgodnie z prawem - mówi Pawłowski.

Oficjalnie ZDiT informuje, że na razie nie przewiduje przywrócenia przejścia do ulicy Sowińskiego.

- Natomiast w najbliższym czasie naprawimy gruntówki - mówi Piotr Grabowski z biura prasowego ZDiT.

Według mieszkańców to rozwiązanie sprawdzi się tylko do deszczu.

Księgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.plKsięgarnia Dziennika Łódzkiego: www.ksiegarnia.dzienniklodzki.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki