Zaginiona Wiktoria. Łódzka policja szukała zaginionej 15-latki. Gdzie była dziewczyna?

Policjanci z III Komisariatu KMP w Łodzi poszukiwali zaginionej 15-latki. W niedzielę, 15 listopada 2020 roku, około godziny 10:00, na dyżurkę III Komisariatu KMP w Łodzi zgłosiła się matka dziewczyny.

- Z relacji przerażonej kobiety wynikało, że jej córka dzień wcześniej, w późnych godzinach wieczornych spakowała część rzeczy osobistych i wyszła z mieszkania przez okno. Po dziewczynce urwał się jakikolwiek ślad – nie odbierała telefonów od najbliższych. Pozostawiła na swoim biurku list sugerujący, że nie zamierza wrócić do domu - czytamy w policyjnym komunikacie.

Z uwagi na młody wiek zaginionej i realną obawę, że może jej się stać coś złego, w stan alarmowy postawieni zostali funkcjonariusze z pionu kryminalnego KMP w Łodzi. Policjanci dysponując informacjami o kontaktach poszukiwanej 15-latki, krok po kroku sprawdzali potencjalne miejsca pobytu dziewczynki.

Ostatecznie stróże prawa dotarli do jednego z mieszkań w dzielnicy Łódź-Górna, gdzie została odnaleziona - informują policjanci. - Okazało się, że przebywała u swojej koleżanki, której rodzice wyjechali.