Zakaz wjazdu do centrum Łodzi pojazdów o masie powyżej 12 ton wprowadzono 17 października 2016 r. Jak wskazują badania natężenia ruchu - było warto. Ilość tirów przejeżdżających przez miasto zmalała średnio o 20,5 proc.
Na prośbę łódzkich radnych Urszuli Niziołek-Janiak i Małgorzaty Moskwy-Wodnickiej udostępniono również szczegółowe wykazy z wszystkich 15 punktów, w których prowadzone były pomiary. Ich lokalizacje były uzgodnione z przedstawicielami Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
**Zobacz też:
Zakaz wjazdu tirów. Tiry znów wjadą do Łodzi?**
Procentowo ruch najbardziej zelżał na przecięciu al. Włókniarzy i ul. Limanowskiego - o 30,11 proc. Przed zakazem, dziennie tamtędy przejeżdżało średnio 1.227 tirów, po 17 października - średnio 857. O blisko 30 proc. mniej pojazdów powyżej 12 ton przejeżdża również przez skrzyżowanie Strykowskiej i Infla-nckiej. Zdecydowanie mniej tirów jest również na skrzyżowaniu marszałków (al. Piłsudskiego z al. Śmigłego-Rydza). Pomiary pokazują, że ich liczba zmalała o blisko 29 proc. (teraz jest średnio 430 tirów dziennie).
Od wprowadzenia zakazu, odpowiednie służby dbają, by był on respektowany przez kierowców tirów. Z danych Łódzkiego Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego oraz Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Miejskiej Policji wynika bowiem, że nie każdy wziął sobie go do serca.
I tak: WITD od 17 października do 18 kwietnia skontrolował w Łodzi 387 pojazdów ciężarowych powyżej 12 ton. Inspektorat za złamanie przepisów nałożył 122 mandaty na łączną kwotę ok. 33 tys. zł. Policjanci w tym okresie skontrolowali 197 tirów. Za nieuzasadniony wjazd do Łodzi ukarali mandatami 65 kierujących. Łącznie do zapłaty mają oni 32,5 tys. zł. Policja wystawiła też trzy wnioski do sądu o ukaranie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
