- Kupiłem go pod koniec listopada. Sprzedawca miał pozytywne komentarze, więc zapłaciłem z góry 85 zł - wspomina poszkodowany Marcin Burak.
Po tygodniu zaczął się niepokoić. Sprzedawca nie odbierał telefonów, a na jego profilu zaczęły pojawiać się wpisy ludzi, którzy też nie dostali towaru. Konto użytkownika zostało zablokowane.
- Niektórzy pojechali do jego siedziby. Ja też, ale nikt mi nie otworzył - relacjonuje łodzianin, który złożył w prokuraturze zawiadomienie o przestępstwie.
Joanna Wagner z biura prasowego portalu Allegro uspokaja, że zakupy są bezpieczne, jeśli tylko przestrzega się pewnych reguł. A gdy coś pójdzie nie tak, można otrzymać od portalu odszkodowanie.
- Przysługuje ono każdemu użytkownikowi, jeśli przedmiot, który zamówiliśmy, nie dotarł do nas lub otrzymaliśmy przedmiot niezgodny z opisem na aukcji - wyjaśnia Wagner. Można otrzymać od Allegro do 10 tys. zł. Warunkiem jest zgłoszenie sprawy na policję.
Asp. Radosław Gwis z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi przyznaje, że internetowe oszustwa co jakiś czas się zdarzają. - Dlatego najlepiej odbierać towar osobiście lub wybrać opcję zapłaty przy odbiorze. Zwłaszcza w przypadku droższych rzeczy.
Za oszustwo internetowe grozi do 8 lat więzienia.
CZYTAJ TEŻ:
Nigeryjska pułapka czeka na aukcji
Jeleniogórzanie nabrali ponad 8000 osób
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?