Pasażer postanowił nie dać za wygraną, wsiadł na przystanku do drugiego autobusu i dogonił kierowcę. W rejonie przystanku autobusowego przy skrzyżowaniu ul. Klonowej i Limanowskiego, udało mu się wsiąść do autobusu 78.
- 27-latek usiłował dostać się do kabiny kierowcy - mówi Joanna Kącka, rzeczniczka łódzkiej policji. - W pewnym momencie zaczął kopać w drzwi kabiny, uszkadzając je. Sprawca ubrany był w szare spodnie moro, czarną kurtkę i czapkę w ciemnym kolorze.
Na miejsce wezwano policję, jednak sprawca uciekł przez przyjazdem funkcjonariuszy. Kierowcy, który nie opuścił swojego miejsca, pomogła jedna z pasażerek. Kobieta skutecznie spłoszyła napastnika. Całe zajście nagrała kamera autobusowego monitoringu, dzięki czemu policjanci wiedzieli jak wandal wygląda. Jego wizerunek opublikowano w mediach.
- Policjanci cały czas typowali podejrzewanego. W ciągu ostatnich tygodni dotarli do kilku osób. Ostatecznie 8 kwietnia przed 7 w mieszkaniu przy ul. Sierakowskiego zatrzymali 27-letniego łodzianina. Mężczyzna był już wcześniej wielokrotnie notowany m.in. za przestępstwa narkotykowe i rozbój - dodaje Kącka.
Jak się okazało, mężczyzna w połowie stycznia tego roku opuścił zakład karny. Podczas przesłuchania powiedział, że od tego czasu spożywał codziennie alkohol. Nie potrafił jednak wytłumaczyć swojego agresywnego zachowania wobec kierowcy autobusu.
- Przyznał się jednocześnie do napaści. W środę usłyszał prokuratorskie zarzuty uszkodzenia kabiny i kierowania gróźb karalnych wobec kierowcy, za co grozi mu kara pozbawienia wolności do 5 lat. O jego dalszym losie zadecyduje prokuratura - kończy Kącka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?