Opowiada Bogdan Szuba: - W marcu 2018 roku Radosław Pupin, ówczesny trener naszego mistrza wagi ciężkiej Mateusza Cielepały, zadzwonił do mnie z zapytaniem czy pomogę się przygotować Mateuszowi do Mistrzostw Polski seniorów w boksie, które odbędą się w kwietniu w Karolinie.
Odpowiedział, że oczywiście pomogę i zaczęliśmy współpracę.
W kwietniu Mateusz Cielepała wystartował w 89 Mistrzostwach Polski seniorów w boksie. W turnieju szedł jak burza pokonując kolejno takich zawodników jak Damian Wiśniewski, Kacper Meyna - aktualny zawodowiec. Kamil Bodzioch - aktualny zawodowiec, Adam Kulik.
Po zdobyciu tytułu Mistrza Polski seniorów w boksie w wadze ciężkiej Mateusz osobiście przyjechał i podziękował za pomoc w końcowych przygotowaniach do mistrzostw i tak zaczęła się nasza sportowa przyjaźń. Na Facebooku zobaczyłem, że grupa Rocky Boxing Night organizuje turniej wagi ciężkiej i postanowiliśmy w nim wystartować.
Grupa zawodowa z Kujaw zwerbowała 8 najlepszych ciężkich w Polsce i stworzyła Turniej wagi ciężkiej. Wygraną jest 100 tys. zł i kontrakt na 4 lata z grupą Rocky Boxing Night.
Debiut Mateusz Cielepały nastąpił 10 maja w Kościerzynie. Nasz zawodnik pokonał w drugiej rundzie przez nokaut zawodnika z Ukrainy Saszę Pawliuka, trenującego w Bielsku-Białej.
Drugą walkę zawodową nie liczącą się w Turnieju wagi ciężkiej stoczył 31 sierpnia w Kałuszynie z Jackiem Chruścickim. Mateusz już w pierwszej rundzie wylądował na deskach przegrywając całe starcie przez KO.
Z zimną głową i odrabiając lekcje podeszliśmy do drugiej walki turniejowej, a trzeciej zawodowej.
14 grudnia w Kościerzynie na Kujawach Mateusz skrzyżował rękawice z Jakubem Sosińskim ze Sosnowca pokonując go na punkty i awansował do finału Turnieju Wagi Ciężkiej na gali Rocky Boxing Night, w którym 9 maja 2020 r. Stoczy swój pojedynek z Kacprem Meyną, miejscowym zawodnikiem z Kościerzyny, a stawką będzie 100.tys i kontrakt z grupą Rocky Boxing Night - kończy opowieść trener Widzewa Bogdan Szuba.
O Turnieju Wagi Ciężkiej mówi się, że to walki w poszukiwaniu nowego Andrzeja Gołoty, a trenujący ze szkoleniowcem Widzewa Mateusz Cielepała nazywany jest Tysonem z Malczyc.
- Waga ciężka ma swoją specyfikę, więc trudno przewidywać dalszy rozwój wypadków - formę Mateusza Cielepały ocenia senator Maciej Grubski. - Na pewno Mateusz Cielepała ma wielki talent, jeśli zostanie on poparty pracą, wróżę mu wielką karierę. Ma dobrego trenera, trzeba tylko mocno pracować.
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?