Do niecodziennej kradzieży doszło w poniedziałek w bazie prywatnej firmy przewozowej w Aleksandrii pod Ozorkowem. O godz. 19 zjawił się tam 25-letni Damian T. z Włocławka. Był w doskonałej formie, bowiem wcześniej wypił kilka głębszych i zażył - jak potem ujawnił policjantom - dopalacze. Chciał ukraść autokar.
Z trzema mu nie wyszło, ale z czwartym - neoplanem - poszło jak po maśle. Gdy pracownik bazy zorientował się, co się dzieje, rabuś był już za bramą i mknął jak strzała. Wszczęto alarm. Jadący po służbie do domu policjant zauważył neoplana, jak zatrzymywał się na drodze w Słowiku (gmina Zgierz).
Podszedł do autokaru, ale 25-latek odepchnął go i rzucił się do ucieczki. Rwał przez pola. Uciekł, ale wkrótce został ujęty przez policjantów i pracowników firmy na drodze do Sokolnik. Został zakuty w kajdanki i odstawiony do komendy w Zgierzu. Miał ponad promil alkoholu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?