Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zboczeniec pod Zgierzem. Siłą doprowadził 64-latkę do tzw. innej czynności seksualnej

red
Prokuratura Rejonowa w Zgierzu przedstawiła 25- letniemu mężczyźnie zarzut doprowadzenia, przy użyciu przemocy, 64–letniej kobiety do poddania się tzw. innej czynności seksualnej i dokonania na jej szkodę rozboju. Mężczyźnie grozi kara 12 lat więzienia.

Do napaści na tle seksualnym doszło w niedzielę (18 października) w Słowiku koło Zgierza. Kiedy 64-latka wracała z działki, nieznany sprawca zaatakował ją w pobliżu przystanku tramwajowego. Młody mężczyzna groził jej gwałtem, szarpał i popychał. Ofiara wołała o pomoc, jednak nie było nikogo w pobliżu.

- Próbowała uciekać, jednak napastnik podbiegł do niej i przewrócił, a następnie zaczął bić rękoma po głowie. Doprowadził ofiarę do innej czynności seksualnej, przeszukał jej odzież, po czym wyrwał torebkę z zawartością między innymi dokumentów, pieniędzy, kart płatniczych i tableta, a następnie zbiegł - relacjonuje Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi.

Kobieta zdołała zatrzymać jadący tramwaj. Jeden z pasażerów wezwał pogotowie i policję. 64-latka trafiła do szpitala.

- W wyniku zdarzenia doznała obrażeń twarzy – stłuczenia oczodołu i przecięcia łuku brwiowego - mówi Kopania.

Działanie policyjne doprowadziły do ustalenia, że sprawcą może być 25 – letni mieszkaniec powiatu zgierskiego. Mężczyzna został zatrzymany. Przeprowadzone badania DNA, doprowadziły do ujawnienia na ciele pokrzywdzonej jego śladów biologicznych.

- Zatrzymany przyznał się do zarzutów. Potwierdził atak na kobietę i kradzież torebki, zaś w zakresie zachowań seksualnych zasłonił się niepamięcią. Wskazał, że od dwóch dni przed zdarzeniem, spożywał alkohol - dodaje Kopania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki