Rafał Dutkiewicz, który rządzi tam od dwunastu lat, przyjechał nawet poprzeć prezydent Zdanowską przed wyborami w Łodzi. Zamysł był taki, że oto częścią samorządowego, niezależnego splendoru chce się z partyjną kandydatką podzielić znany i rozpoznawalny w skali kraju samorządowiec, który kosi rywali w pierwszej turze.
Efekt? Zdanowska wygrała w pierwszej turze. Co z Dutkiewiczem? Stał się udziałowcem przeszacowanych sondaży, dziw brał, że nie wziął Wrocławia już w pierwszej turze, skoro przed czterema laty zrobił to z wynikiem 70 proc. Teraz, jeśli wierzyć exit poll, ma tylko parę punktów procentowych nad rywalką, ledwo ponad 50 proc. głosów... Blednie nam zatem ten wzór i okręt flagowy samorządności III Rzeczpospolitej, a Hanna Zdanowska o takie poparcie zabiegać już nie będzie.
Tylko dwa duże miasta obyły się bez drugiej tury, a jednym z nich była Łódź. Zdanowska przed II turą objeżdżała miasta regionu, a my w redakcji żartowaliśmy, że powinna pojechać do Wrocławia, poprzeć Dutkiewicza. Cóż, teraz to Zdanowska jest takim Dutkiewiczem z lat jego świetności...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?