Specjalnie powołana komisja sprawdzi stan techniczny tramwajów, które we wtorkowy wieczór (17 marca) zderzyły się na rondzie Korfantego na Bałutach. Jednak z dużym prawdopodobieństwem nie miał on wpływu na to, że tramwaj linii nr 5 uderzył w czternastkę.
- Tramwaj linii nr 5 prowadziła motornicza z trzyletnim stażem. Jadąc ul. Limanowskiego w kierunku ul. Zachodniej nie ustąpiła pierwszeństwa tramwajowi linii nr 14, poruszającemu się po alei Włókniarzy. Być może sygnalizacja świetlna wówczas nie działała, ale to wyjaśni policja - mówi Sebastian Grochala, rzecznik MPK.
We wtorek na rondzie Korfantego miała miejsce awaria sygnalizacji, w wyniku której światła paliły się ponoć wybiórczo. Jednak policja, która przyjechała na miejsce, ukarała 53-letnią motorniczą mandatem.
W wyniku zderzenia w obu tramwajach wykoleiły się wózki, a pantografy wypadły poza sieć. Najbardziej stłuczkę odczuł 28-letni pasażer, który z urazem głowy został odwieziony przez pogotowie do szpitala w Zgierzu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?