Ponad dziesięć miesięcy minęło od ukończenia remontu, a po oznakowaniu poziomym na jezdni ani śladu. Na ul. Jaracza między ul. Wschodnią a Piotrkowską kierowcy nie znajdą ani linii rozdzielających pasy ruchu, ani wyznaczających miejsca parkingowe.
- Oznakowania poziomego na ul. Jaracza nie było już we wrześniu ubiegłego roku, choć remont tej ulicy zakończył się raptem w czerwcu - podkreśla Marcin Zalewski, radny PiS. - Dlatego jesienią razem z Piotrem Adamczykiem (przewodniczący klubu PiS w Sejmiku Województwa - red.) zwróciliśmy uwagę na fuszerki w wykonaniu remontu ulicy.
Na liście niedociągnięć była ruszająca się kostka klinkierowa, osłony lamp, które nie stykały się z chodnikiem oraz brak oznakowania poziomego. Zarząd Dróg i Transportu tłumaczył wówczas, że na kostce linie ścierają się szybciej, więc zmierza je odmalować.
- Większość uchybień na Jaracza usunięto, ale oznakowania poziomego do dziś nie odmalowano - podkreśla Marcin Zalewski.
Dlaczego ZDiT nie namalował ponownie linii? - Część kostki jest zabytkowa, więc nie powinno się na niej malować linii. Poza tym farba znacznie krócej trzyma się na kostce niż na asfaltowej nawierzchni - tłumaczy Piotr Grabowski z biura prasowego ZDiT. - Dlatego odchodzimy od malowania oznakowania poziomego na kostce. Zgodnie z przepisami, kierowcy powinni trzymać się jak najbliżej krawędzi jezdni.
Z tego samego powodu linii rozdzielających pasy nie ma na ul. Tuwima. Nie ma tam też wymalowanej strefy płatnego parkowania, przez co łódzkich ZDiT nie powinien pobierać opłat.
Takiego zdania jest przynajmniej Miejski Zarząd Dróg i Transportu w Częstochowie, który sam nie maluje linii na ulicach pokrytych nową kostką i zaprzestał na nich pobierać opłaty za parkowanie. MZDiT twierdzi, że jest to zgodne z wytycznymi najnowszego rozporządzenia odnośnie do oznakowania stref płatnego postoju. Łódzki ZDiT przepisy inaczej interpretuje i z opłat nie zwalnia.
Źródło x-news: Przycisk SOS na Piotrkowskiej w Łodzi. Mieszkańcy poczują się bezpieczniej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?