Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zdobywca Oscara gościem Atlasu Sztuki

Łukasz Kaczyński
Zbigniew Rybczyński
Zbigniew Rybczyński Tomasz Hołod/Polskapresse
Światowej sławy reżyser filmów eksperymentalnych, artysta multimedialny Zbigniew Rybczyński, w Stanach Zjednoczonych pracujący nad teledyskami dla takich sław jak Mick Jagger, Lou Reed czy Simple Minds, opowiedział w piątek o swojej drodze artystycznej w łódzkiej galerii Atlas Sztuki.

Twórca nagrodzony w 1983 roku Oscarem za film "Tango", zrealizowanym w łódzkim Studiu Miniatur Filmowych Se-ma-for, dziś swe losy związał z Wrocławiem. Tam otwarte zostało Centrum Technik Audiowizualnych, którego Rybczyński jest dyrektorem artystycznym.

CeTA powstało na bazie wrocławskiej Wytwórni Filmów Fabularnych i jest finansowaną przez Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego instytucją skupiającą się na opracowywaniu nowatorskich technik multimedialnych, zwłaszcza w zakresie rozwiązań możliwych do zastosowania w kinematografii.

- Sztuka nie tworzy dziś pozytywnej wizji świata - konstatuje fascynację kulturą renesansu Rybczyński. - To renesans dał potężnego kopa całej cywilizacji europejskiej. Wtedy nie było naukowców, byli artyści-naukowcy. Żyli w błocie, smrodzie, brzydocie, ale potrafili zaproponować wizję świata idealnego.

Spotkaniu w Atlasie Sztuki towarzyszyła prezentacja głośnych filmów Rybczyńskiego: "Capriccio", "The Orchestra", "Why Should I Cry?" (teledysk dla Nony Hendryx), "Keep Your Eye On Me" (do utworu amerykańskiego trębacza i piosenkarza Herba Alperta) oraz "Imagine" (eksperymentalny film w technologii High Definition zrealizowany do legendarnego utworu Johna Lennona). Można było także obejrzeć "Wroclaw Audiovisual Technology Center" - dokument o powstawaniu Centrum Technologii Audiowizualnych.

Na grudzień Atlas Sztuki planuje dużą wystawę poświęconą Rybczyńskiemu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki