Zdolność kredytowa Łodzi została oceniona na czwórkę z plusem

Łódź uzyskała tę samą ocenę, co w październiku ubiegłego roku. Od tego roku raporty będą przedstawiane dwa razy do roku.

- Ocenę agencji można porównać do szkolnej czwórki, a nawet czwórki z plusem, bo agencja wzięła pod uwagę na wzrost nadwyżki operacyjnej. Ponadto wyliczono prognozy wzrostu PKB w Łodzi. W 2015 i 2016 roku PKB miasta powinno wzrosnąć po 6 proc. - powiedział Tomasz Jakubiec, dyrektor biura strategii miasta UMŁ.

Nadwyżka operacyjna to najważniejszy wskaźnik budżetu miasta. Jest to różnica między dochodami i wydatkami bieżącymi miasta. Wzrost nadzwyżki operacyjnej oznacza, że w budżecie Łodzi rosną dochody, a spadają wydatki. Agencja przewiduje, że nadwyżka do 2016 roku wzrośnie.

- Miastu udało się zwiększyć swoją nadwyżkę operacyjną, co przekroczyło nasze oczekiwania - czytamy w raporcie agencji. - Zadłużenie Łodzi jest umiarkowane, a spłata zobowiązań odbywa się płynnie.

Przypomnijmy, że radni z opozycji są przerażeni gigantycznym zadłużeniem Łodzi. Zażądali debaty na temat polityki finansowej miasta. Pomimo wielu prób, do takiej debaty nie doszło, bo radni nie chcieli rozmawiać o budżecie Łodzi pod nieobecność prezydent Hanny Zdanowskiej.

- Dyskusję o finansach miasta uważam za zamkniętą - powiedziała Hanna Zdanowska po opublikowaniu raportu agencji ratingowej. - To nie są opinie dyletantów, ani polityków, tylko fachowców zajmujących się ekonomią. Finanse są pod kontrolą. Łodzianie mogą spać spokojnie.

We wtorek podczas sesji Rady Miejskiej w Łodzi ma odbyć się wreszcie debata o stanie finansów miasta. Pani prezydent raczej nie będzie uczestniczyć w tej debacie. - Nie będę uczestniczyła w politycznym teatrze. Dla radnych, którzy chcą rozmawiać merytorycznie drzwi mojego gabinetu są zawsze otwarte - podsumowała Zdanowska.

Radni opozycji nie zapoznali się jeszcze z raportem Standard&Poor's. Mają nadzieję, że zapoznają się z tym dokumentem podczas wtorkowej sesji Rady Miejskiej. Radni opozycji swoją obawę o stan miejskich finansów opierają na opinii RIO, która wykazała, że zadłużenie Łodzi w 2015 roku sięgnie 3 mld zł, czyli 83,2 proc. planowanych dochodów miasta.