Chodzi o ponad 4 mln zł. Budowa ratusza była jedną z największych inwestycji miasta. Kosztowała ponad 22 mln zł. Obiekt do użytku został oddany z opóźnieniem, w październiku 2014 r.
Z budową od początku były problemy. Robotnicy schodzili z rusztowań, bo nie dostawali pensji. Grecka firma Intrakat tłumaczyła wtedy, że nie jest w stanie płacić podwykonawcom, bo miasto nie wpłaca jej na czas kolejnych obiecanych transz. W magistracie twierdzono z kolei, że pieniądze do wykonawcy są przekazywane w ustalonych terminach. Obie strony przedstawiały stosowne dokumenty.
Ratusz miał być gotowy wiosną 2014 r. W końcu miasto latem 2014 r. odebrało greckiej firmie obiekt. Magistrat naliczył jej kary za za nieterminowe zakończenie inwestycji i nie wypłacił ponad 1,1 mln zł. Urzędnicy potraktowali to jako część należności z tytułu kar za nieterminowe zakończenie inwestycji. W sumie magistrat domaga się ok. 4 mln zł. W lutym 2015 r. Grecy złożyli pozew do sieradzkiego Sądu Okręgowego. Proces trwa do tej pory, a co jakiś czas wychodzą kolejne niedoróbki lub usterki - pękają rury i opadają części stropów.
Kolejny termin rozprawy został wyznaczony na wrzesień.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?