Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zespół Hey z Kasią Nosowską wystąpi w Wytwórni

Joanna Kocemba
Tomasz Hołod/Polskapresse
W sobotę w klubie Wytwórnia wystąpi jeden z najpopularniejszych polskich zespołów tworzących muzykę rockową - Hey. Grupa promować będzie najnowszy album "Do rycerzy, do szlachty, do mieszczan". Początek koncertu o godz. 20.

Wiele odwagi, buntu i ironii skierowanej zarówno ku sobie, jak i ku całemu polskiemu środowisku muzycznemu wymagał swoisty akt, którego dokonał Hey na początku swojej kariery. To było dawno i co trudno sobie dziś wyobrazić - zespół nie należał jeszcze (choć wiele wskazywało na to, że będzie) do czołówki nadwiślańskiego rocka.

Młoda wokalistka Katarzyna Nosowska - wbrew wszelkiej logice - śpiewała ze sceny "Herbata stygnie, zapada zmrok, a pod piórem ciągle nic, obowiązek obowiązkiem jest piosenka musi posiadać tekst (...), chcesz usłyszeć słowa to sam je sobie wymyśl" ("Teksański" ukazał się na debiutanckiej płycie zespołu - "Fire"). Artyści chcący zyskać przychylność publiczności i krytyków mówią o: niedoborze pomysłów, braki spraw najwyższej wagi, o których mogliby rozmawiać z fanami i ochoty na tworzenie piosnek. Absurd? Niekoniecznie. Okazało się, że muzycy doskonale trafiają w gust polskiej publiczności.

Jak było?

Szczeciński zespół Hey istniejący od 1992 roku i założony przez Piotra Banacha do niedawna miał na swoim koncie dziewięć płyt studyjnych. Przetrwał liczne zawirowania w zespole (grającego na gitarze Piotra Banacha zastąpił Paweł Krawczyk) i legendarne utarczki z krytykami muzycznymi (m.in. z Robertem Leszczyńskim). Bardzo szybko stał się jednym z najlepiej rozpoznawalnych i docenianych zespołów w Polsce. Frekwencja na ich koncertach zawsze dopisywała - także na tych łódzkich. Sami artyści zaś stali się najchętniej nagradzanymi uczestnikami muzycznego konkursu "Fryderyki" - do tej nagrody byli nominowani aż 23 razy. Wciąż nagrywają nowe płyty i angażują się w liczne projekty muzyczne.

Ostatni solowy album Nosowskiej "8" ukazał się w drugiej połowie 2011 roku i szybko uzyskał status platynowej płyty. Elżbieta Zapendowska komentując półtora roku temu w Łodzi twórczość wokalistki Hey powiedziała: "Wspaniałe piosenkarki dzielą się na wspaniałe wokalistki i wspaniałe artystki. Nosowska jest najlepszym przykładem tej drugiej kategorii".

A co dzisiaj?

Obecnie Hey promuje swój najnowszy album (już dziesiąty) nazwany: "Do rycerzy, do szlachty, do mieszczan". Premiera płyty odbyła się 6 listopada. Album zawiera jedenaście utworów, do dziesięciu z nich słowa przygotowała i zaśpiewała Katarzyna Nosowska. Do jedenastego zatytułowanego "Z przyczyn technicznych" tekst napisała i wykonała Gaba Kulka.

Grupa album "Do rycerzy, do szlachty, do mieszczan" przygotowywała prawie dwa lata. Premierowy materiał został nagrany w studiu Kraina Westernu w Sarnowej Górze - wsi w województwie mazowieckim, w której liczba stałych mieszkańców nie przekracza 300.

Artyści z Hey deklarują, że miejsce to jest doskonałą samotnią, potęgującą wrażliwość muzyczną, kreatywność i skupienie. I chyba mają rację, gdyż najnowsza płyta to już drugi krążek, nad którym pracowali w Sarnowej Gorze. Poprzedni "Miłość! Uwaga! Ratunku! Pomocy!" zdobył zasłużoną sławę i uznanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki