Zespół "Śląsk" wystąpi w kościele Ojców Jezuitów

Formy widowiskowe, które prezentują znane w Polsce Zespoły Pieśni i Tańca, takie jak "Śląsk", "Mazowsze" czy łódzki "Harnam", nawiązują w dużej części do tańców i pieśni narodowych i ludowych. Każdy taki zespół ma wśród swoich celów propagowanie kultury regionu, z którego się wywodzi. Nie oznacza to jednak, że w kulturze ludowej czy też inspirowanej ludowością nie ma miejsca na uniwersalizm.

W najbliższy czwartek w kościele Ojców Jezuitów gościć będzie Narodowy Zespół Pieśni i Tańca "Śląsk". "Śląsk" powstał w 1953 roku, został założony przez Stanisława Hadyna i Elwirę Kamińską. Nad tą okrągłą rocznicą (właśnie mija 60 lat działalności zespołu) specjalny, honorowy nadzór objął Prezydent RP Bronisław Komorowski).

Dziś "Śląsk" to miłośnicy rozsiani po całym globie, liczne nagrody, dyplomy honorowe, ponad stuosobowy skład artystyczny obejmujący chór, balet i orkiestrę. Grupa posiada w swoim repertuarze muzykę zarówno ludową jak i klasyczną, a także sakralną. Zapewne tej ostatniej możemy się spodziewać na koncercie w kościele Ojców Jezuitów.

"Śląsk" jest także obecnie prężnie działającą jednostką kultury. Od 2005 roku Śląskie Centrum Edukacji Regionalnej kształci zarówno dzieci, młodzież jak i ich pedagogów w kulturze regionu. Działalność Centrum zresztą ciągle się rozwija, obecnie instytucja organizuje liczne konferencje, zjazdy, warsztaty, wycieczki dla szkół oraz tak zwaną Letnią Szkołę Artystyczną.

Na terenie Domu Pracy Twórczej, który jest częścią kompleksu pałacowo-parkowego, znajduje się Izba Tradycji. Jest to muzeum, w którym można zapoznać się z historią grupy "Śląsk". Są tam przedstawione tradycyjne stroje ludowe, nagrody i wszelkie pamiątki. Zespół prowadzi także własne usługi hotelarskie oraz gastronomiczne.

Artystycznego rozwoju grupy pilnuje powołana przez Zarząd Województwa Śląskiego specjalna Rada Programowa, która wyraża własne zdanie na temat decyzji repertuarowych czy inscenizacyjnych. W jej skład wchodzi wielu wybitnych znawców muzyki, takich jak Wojciech Kilar.