Zgierz: spalili krzyż, ukradli znicze na działkę

Do zdarzenia doszło 29 czerwca około godz. 22.30 na cmentarzu w miejscowości Szczawin. Dyżurny zgierskiej policji przyjął zgłoszenie, z którego wynikało, że grupa młodych mężczyzn przebywających na cmentarzu tłucze szkło. Na miejscu natychmiast pojawili się policjanci, którzy ustalili, że w wyniku działania sprawców na jednym grobie całkowicie spłonęły wiązanki kwiatów i krzyż. Sąsiedni grób, obrzucony zniczami, również uległ nadpaleniu. Dodatkowo sprawcy uszkodzili płytę nagrobną w trzecim nagrobku. Na części cmentarza leżało kilkadziesiąt potłuczonych zniczy. Takie same ślady były również przed cmentarzem i ciągnęły się aż do ul. Działkowej.

Z uwagi na fakt, że trop urywał się przed jedną z działek, na której akurat trwała impreza - mundurowi podejrzewając, że tam ukryli się sprawcy, weszli na teren posesji. Wśród 17 - osobowej grupy młodych ludzi, którzy grillowali tego wieczora, znaleźli się sprawcy. Jeden z nich na odzieży i włosach miał jeszcze ślady steryny od zniczy, a w pobliskim stawie pływał stłuczony znicz nagrobkowy.

Po wylegitymowaniu okazało się, że trzech sprawców to nieletni w wieku 16 lat. Czwarty jest osobą dorosłą w myśl kodeksu karnego, ukończył 17 lat. Wszyscy zostali poddani badaniu trzeźwości z wynikami: 0, 42 promila, 0, 56 promila, 1, 16 promila i najstarszy 0, 80 promila.

Podczas rozmowy nie potrafili wytłumaczyć co było powodem takiego haniebnego zachowania. Z uwagi na stan nietrzeźwości nieletnich wszyscy trafili do policyjnego aresztu. Jedynie stan zdrowia najstarszego z grupy w ocenie lekarza nie pozwolił na osadzenie go w komendzie.

W czwartek wszyscy usłyszą zarzuty znieważenia miejsca spoczynku zmarłych za co grozi kara do dwóch lat pozbawienia wolności. Decyzję w sprawie nieletnich podejmie Sąd Rodzinny i Nieletnich w Zgierzu.
(Informacja prasowa policji - Liliana Garczyńska)