Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmarł po operacji przegrody nosowej. Trwa proces lekarzy ze szpitala im. Barlickiego

Jacek Losik
Jacek Losik
Łukasz Kasprzak
W czwartek (14 lipca) w Sądzie Rejonowym dla Łodzi Śródmieścia zeznawał dyrektor łódzkiego szpitala im. Barlickiego. Lekarz odpowiadał na pytania dotyczące organizacji pracy w placówce.

Zeznania miały przybliżyć sąd do ustalenia, kto odpowiada za śmierć 23-letniego Marcina O., który w lipcu 2010 r. przeszedł operację przegrody nosowej. Niestety po zabiegu, dostał krwotoku. Przystąpiono do reanimacji, jednak ta nie powiodła się. Na ławie oskarżonych siedzą lekarz, który operował oraz ordynatorzy oddziału klinicznego chirurgii plastycznej oraz oddziału klinicznego anestezjologii i intensywnej terapii.

Sąd pytał przede wszystkim, kto odpowiada za to, że pacjent po zabiegu nie był podłączony do aparatury monitorujące jego funkcje życiowe. Dyrektor zeznał, że jeśli lekarz zlecił podłączenie pacjenta do monitora (tak było w tym przypadku), to za wykonanie polecenia odpowiedzialna jest pielęgniarka.

Lekarz zaznaczył jednocześnie, że podłączenie pacjenta do monitora nie uratowałoby mu życia. Dlaczego? Zdaniem dyrektora, reanimacja była podjęta bardzo szybko, ale organizm pacjenta nie reagował na leki stymulujące prace serca. Stąd wniosek, że przyczyna śmierci była inna, niż zaniedbanie opieki nad pacjentem po operacji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki