Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zmiany w budżecie obywatelskim. Urząd zapowiada Partycypację 3.0, ale awantura o rady osiedli trwa

Matylda Witkowska
Matylda Witkowska
Na konferencję prasową o partycypacji przyszli zdenerwowani przedstawiciele rad osiedli
Na konferencję prasową o partycypacji przyszli zdenerwowani przedstawiciele rad osiedli Matylda Witkowska
Łódzki magistrat zapowiedział duże zmiany w budżecie obywatelskim i zwiększył w nim rolę rad osiedli. Ale nadal trwa awantura o pieniądze, które mają być zabrane radom.

Władze Łodzi na czwartkowej konferencji prasowej przedstawiły wstępne założenia programu Partycypacja 3.0. Jak podkreślał wiceprezydent Łodzi Adam Wieczorek, ma to ułatwić wszystkim grupom społecznym współdecydowanie o Łodzi.

W Łodzi mają pojawić się nowe formy pytania mieszkańców, m.in. panel obywatelski. W przyszłej edycji budżetu obywatelskiego zadania dotyczące szkół czy domów kultury będą przesunięte do puli ogólnołódzkiej. Zadania w tej puli będą podzielone na kategorie takie jak zdrowie czy edukacja i będą dla nich osobne pule pieniędzy. Zgodnie z wcześniejszymi deklaracjami kwota budżetu ma wzrosnąć o 10 mln zł.

Rady osiedli będą oceniać wnioski zgłoszone przez mieszkańców, a złożone przez nich wnioski będą specjalnie oznaczone.

Ma to być pocieszenie dla rad osiedli. Nowy budżet obywatelski został wzbogacony kosztem ich budżetów. W 2020 roku rady osiedli stracą 25 mln zł przewidziane na inwestycje. Dlatego na konferencję prasową przyszli przedstawiciele rad. Partycypacyjne wizje miasta kwitowali śmiechem.

- Opiniowanie to nie jest decydowanie - denerował się Romuald Walewski z rady osiedla Łagiewniki.

Zobacz też:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na dzienniklodzki.pl Dziennik Łódzki