Obie drużyny podały już składy awizowane na najbliższy mecz, w których nie doszło do większych zmian. Łodzianie nie dokonali zmian osobowych w porównaniu do poprzedniego spotkania. Jedyna niewiadoma pozostała pod numerem 8, ale zapewne w te miejsce pojawi się Aleksander Grygolec.
Awizowane składy: ROW Rybnik: 9. Nicolai Klindt, 10. Andreas Lyager, 11. Patryk Wojdyło, 12. Krystian Pieszczek, 13. Grzegorz Zengota, 14. Kacper Tkocz, 15. Paweł Trześniewski. H.Skrzydlewska Orzeł Łódź: 1. Brady Kurtz, 2. Luke Becker, 3. Norbert Kościuch, 4. Marcin Nowak, 5. Niels Kristian Iversen, 6. Mateusz Dul, 7. Nikodem Bartoch.
W pierwszym meczu w Łodzi drużyna H.Skrzydlewska Orzeł pokonała ekipę ze Śląska 51:39. Teraz wygrana rybniczan pozwoli im na uratowanie pierwszej ligi. ROWwalczy o uniknięcie spadku ze Startem Gniezno. Ma jeden punkt więcej i lepszy bilans bezpośrednich spotkań.
Łodzianie mają już pewne miejsce w play-off. Jeśli zajmą szóste miejsce walczyć będą z liderem Polonią Bydgoszcz, jeśli utrzymają piąte miejsce zmierzą się z wiceliderem Falubazem Zielona Góra.
Przypominamy, że rodzina Skrzydlewskich za dwa zwycięstwa ufundowała dodatkową premię dla łódzkich żużlowców w wysokości 50 tys. zł.
– Jeśli mam być szczery, to nasi żużlowcy mają tak wielką motywację wewnętrzną, więc nie sądzę, by ktoś stając pod taśmą startował o apanażach finansowych – mówił trener łodzian Michał Widera. – To są sportowcy z krwi i kości. Każdy chce wygrać. Owszem, jest miły ukłon ze stron pana Witolda Skrzydlewskiego, ale to nie ma decydującego znaczenia. Nastawienie mamy takie jak zawsze, jedziemy o zwycięstwo.
Rywalom łódzkich żużlowców grozi spadek z pierwszej ligi.
– Tak się składa, że mecz po meczu mamy rywali „z nożem na gardle” – mówi trener Michał Widera. – Tydzień temu walczyliśmy ze Startem Gniezno, teraz z ROWRybnik. Takie mecze są niezmiernie trudne. Porównując obie drużyny, to potencjał jest optymistyczny. Zawodnicy jadą dość równo.
Szansą dla łodzian są młodzieżowcy, którzy w tym sezonie spisują się całkiem dobrze. Nikodem Bartoch dostał się do finału mistrzostw Polski.
Z kim łodzianie będą się mierzyć w pierwszej rundzie play-off? Z Polonią przegraliśmy wyraźnie w Łodzi i minimalnie w Bydgoszczy, z Falubazem był remis w Łodzi i porażka w Zielonej Górze – dodał trener. – Pamiętajmy, że do półfinału awansuje też najlepszy przegrany, dlatego będziemy walczyć w każdym biegu, o każdy punkt. ą
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?