Schorowaną 91-letnią Stanisławę Garbowicz spotkała w ostatnim czasie wyjątkowo nieprzyjemna niespodzianka. Kobieta otrzymała upomnienie z Poczty Polskiej, zgodnie z którym ma w ciągu siedmiu dni zapłacić ponad tysiąc złotych. Na tę kwotę składają się zaległy - zdaniem Poczty Polskiej - abonament radiowo-telewizyjny, koszty upomnienia oraz odsetki. Abonament dotyczy okresu od stycznia 2011 r. do października 2015 r. Sęk w tym, że od stycznia 2003 r. kobieta jest zwolniona z tej opłaty.
- Mama jest ciężko chora, to upomnienie bardzo ją zdenerwowało - mówi pani Elżbieta z Łodzi, synowa pani Stanisławy. - Mnie zresztą też, gdyż pamiętam, jak mój mąż kilkanaście lat temu udał się na pocztę i wyrejestrował odbiornik, który był zarejestrowany na mamę. Nie mamy jednak takiego pokwitowania, od tego czasu upłynęło wiele lat i dokument się nie zachował. Poza tym teść był kombatantem, a takie osoby i ich najbliżsi są zwolnieni z obowiązku płacenia abonamentu.
Pani Elżbieta zadzwoniła więc pod numer infolinii Poczty Polskiej, który został podany na upomnieniu. Tam usłyszała, że Stanisława Garbowicz jest zwolniona z płacenia abonamentu od stycznia 2003 r.
- W takim razie dlaczego wysłano to upomnienie - zastanawia się synowa pani Stanisławy. - Musi tam panować niezły bałagan.
Pani Elżbieta w imieniu swojej teściowej wysłała Poczcie Polskiej odpowiedź na upomnienie. Zwróciła się w niej o wycofanie upomnienia, a także aktualizację informacji w bazie danych abonentów. Do korespondencji zostały dołączone kserokopie dowodu osobistego łodzianki, a także legitymacji osoby niepełnosprawnej. Na razie odpowiedzi nie otrzymała.
- Wyjaśnienie wyślemy bezpośrednio do klientki - zapewnia Grzegorz Warchoł z biura prasowego Poczty Polskiej.
Przed lekceważeniem takich pism przestrzega Zdzisława Wilk, prezes Miejskiego Klubu Federacji Konsumentów w Łodzi.
- Upomnień i wezwań do zapłaty nie można pozostawiać bez odpowiedzi - podkreśla Zdzisława Wilk. - Należy na nie reagować nawet, gdy jesteśmy przekonani, że zostały wystawione niezasadnie. Jeśli bowiem nie zareagujemy, to firma lub instytucja może dalej egzekwować należność.
Sprawa może trafić np. do sądu elektronicznego w Lublinie, a następnie do komornika, który rozpocznie windykację.
Pani Stanisława nie jest jedyną emerytką, która została wezwana do zapłaty zaległego abonamentu radiowo-telewizyjnego.
Wielu emerytów wpadło w pułapkę, gdy co prawda osiągnęło wiek, w którym przysługuje zwolnienie z abonamentu, ale nie wyrejestrowało odbiorników. Tak nakazywały przepisy, zwolnienie z opłat nie odbywało się bowiem automatycznie, tylko na wniosek zainteresowanej osoby. To się jednak zmieniło. W październiku ubiegłego roku ustawa o opłatach abonamentowych została znowelizowana.
Obecnie osoby, które kończą 75 lat, zostają automatycznie zwolnione z płacenia abonamentu i nie muszą składać wniosku o wyrejestrowanie odbiornika. Wszelkie wątpliwości można wyjaśnić w dowolnej placówce Poczty Polskiej, przez internet (rtv.poczta-polska.pl) oraz przez infolinię 43 842 06 06.
ABONAMENT RTV |
Wysokość opłat abonamentowych za używanie odbiornika telewizyjnego lub telewizyjnego i radiofonicznego:
Zwolnienia:
|
Zobacz filmowy skrót najważniejszych wydarzeń minionego tygodnia - 15 - 21 lutego 2016 roku
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?