13-letnia Judyta, jedna z dwóch żyraf Rothschilda, mieszkających w Miejskim Ogrodzie Zoologicznym w Łodzi, zachorowała. Jest osowiała, nie ma apetytu. Okazało się, że to skutek kłopotów z nerkami i układem pokarmowym.
- Judyta jest pod stałą obserwacją lekarzy weterynarii. Stwierdzili nasilenie dysfunkcji nerek oraz problemy z przewodem pokarmowym, powodujące jej złe samopoczucie. Judyta jest na specjalnej diecie i dostaje zastrzyki - mówi Magdalena Janiszewska, naczelnik łódzkiego zoo. - W środę stan żyrafy poprawił się, a objawy zaczęły powoli ustępować. Nie oznacza to jednak, że nie powrócą. Judyta jest schorowaną staruszką. Ma przewlekłą chorobę nerek, z którą przyjechała już do Łodzi. Przez sparaliżowany język ma również kłopoty z przeżuwaniem, co powoduje problemy z trawieniem.
Miłośnicy żyraf uważają, że antidotum na problemy zdrowotne łódzkich żyraf byłoby towarzystwo samca.
Czy do Łodzi może trafić Marius, samiec żyrafy z duńskiego zoo, który przeznaczony jest do zabicia?
- O tym zdecyduje koordynator gatunku. My już dawno zgłosiliśmy potrzebę sprowadzenia samca do łódzkiego ogrodu zoologicznego. Taką decyzję hamuje jednak stan zdrowia niepełnosprawnej Judyty, która nie kwalifikuje się już do rozrodu. Na samca musimy poczekać - mówi Magdalena Janiszewska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?