Kancelaria piotrkowskiego cmentarza wprawdzie nie prowadzi statystyk, ale na około 60 pogrzebów miesięcznie urnowe stanowią 20 procent.
- Na razie nie mamy kolumbarium, ale nie jest wykluczone, że takie będzie, jeśli jeszcze wzrośnie liczba pochówków urnowych - mówi Jolanta Wochyń, kierownik kancelarii, ubolewając przy tym, że na ten rodzaj pochówków nie decydują się wciąż ośrodki pomocy społecznej, które czasami grzebią osamotnionych zmarłych. - W takim przypadku tradycyjny pochówek oznacza pozostawienie na 20 lat grobu bez opieki.
W ciągu ostatnich 6-7 lat liczba kremacji wzrosła najbardziej w Piotrkowie i Łodzi. W Łodzi, gdzie działają już 2 krematoria, liczba pochówków urnowych nawet podwoiła się i w tej chwili na cmentarzach komunalnych sięga nawet 55 proc.
- W Piotrkowie zlecenie na pierwszą kremację miałem w 1991 roku. Przez wiele lat pochówki urnowe były jednak pojedyncze, dopiero w ostatnich latach ich popularność wzrosła. Oceniam, że w tej chwili takich pochówków jest około 150 rocznie - mówi Arkadiusz Mijas, właściciel zakładu pogrzebowego Grave Mijas w Piotrkowie.
Arkadiusz Mijas podkreśla, że pochówki urnowe są w tej chwili bardziej ekonomiczne niż tradycyjne, choćby z tego względu, że nie trzeba wykupywać miejsca na cmentarzu, a urnę można dochować do rodzinnego grobu przed upływem 20 lat.
- Sporo osób decyduje się teraz na relikwiarze, do których można odsypać około 30 mililitrów prochów i zabrać ze sobą - dodaje.
- Zwłoki przestały być już obiektem kultu, jak jeszcze 20-30 lat temu, kiedy zmarłego wyprowadzaliśmy z domu, kiedy całowało się go na pożegnanie - mówi profesor Jacek Wódz, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego. - Bardziej racjonalnie podchodzimy do kwestii śmierci, dlatego też rośnie zarówno liczba pochówków urnowych, które w pewien sposób zapożyczyliśmy z zachodu i traktujemy je jak swego rodzaju modę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?